Lisicki: Czekam z niepokojem na film Holland. Ziemkiewicz: Opowieść w stylu Ochojskiej

Lisicki: Czekam z niepokojem na film Holland. Ziemkiewicz: Opowieść w stylu Ochojskiej

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w programie "Polska Do Rzeczy"
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w programie "Polska Do Rzeczy" Źródło: YouTube
Widać, że jest zapotrzebowanie, by pokazać Polskę jako państwo okrutne i ohydne - mówi publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz o najnowszym filmie Agnieszki Holland.

Agnieszka Holland rozpoczęła zdjęcia do swojego najnowszego filmu „Zielona granica”. Film jest kręcony pod Warszawą w otulinie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego. Najnowszy film ma opowiadać o kryzysie na granicy polsko-białoruskiej. Bohaterami będą imigranci z Syrii i Afganistanu, mieszkańcy Podlasia, jak również funkcjonariusze Straży Granicznej. Szczegóły filmu są utrzymywane w tajemnicy. Do internetu przedostało się jednak nagranie, na którym widać kolczaste ogrodzenie.

Film jest koprodukcją czesko-polsko-belgijsko-francuską, a finansowany jest przede wszystkim przez Czeski Państwowy Fundusz Kinematografii. Prace nad filmem są prowadzone w zawrotnym tempie. Zdjęcia mają zostać zakończone jeszcze w tym roku, a równolegle z pracami na planie trwa montaż już nakręconego materiału. Wszystko wskazuje na to, że Holland zdąży wypuścić swój najnowszy film jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się jesienią za kilka miesięcy.

"Zielona granica" Agnieszki Holland. Lisicki: Film w stylu Ochojskiej

O planach Agnieszki Holland rozmawiają w programie "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy" oraz Rafał Ziemkiewicz. – Pojawiła się informacja, że na temat tych uchodźców chce nakręcić film Agnieszka Holland. Film jednoznacznie i zdecydowanie pokaże podłość polskich służb. Ta reżyserka gwarantuje odpowiednie przesłanie – powiedział Lisicki.

– Pamiętam, gdy była sprawa Barbary Blidy, fundamentalna dla zwycięstwa PO w 2007 roku. Miał powstać film dokumentalny, a potem się okazało, że to film fabularyzowany. Reżyser ostatecznie powiedział, że to film inspirowany zdarzeniami. Podejrzewam więc, że Agnieszka Holland będzie gdzieś między dokumentem fabularyzowanym a filmem luźno inspirowanym. Domyślam się, że nie robiła żadnego solidnego researchu – ironizował Ziemkiewicz. – Wszystko wskazuje na to, że będzie to zrobione w konwencji Janiny Ochojskiej – dodał Lisicki. – Jest zapotrzebowanie, by pokazać Polskę jako państwo okrutne i ohydne. Co prawda Polacy przyjęli pod swój dom uchodźców z Ukrainy, ale to tym bardziej pokazuje, jacy są podli, bo nie chcieli przyjąć nielegalnych imigrantów – szydził Ziemkiewicz.

Poniżej zwiastun 179. odcinka "Polski Do Rzeczy". Całość wyłącznie dla zarejestrowanych Subskrybentów.

Czytaj także