W poniedziałek trwa akcja wspierana przez ponad 2,5 tys. katechetów i katechetek oraz księży, którzy zapraszają do kościołów w całych Niemczech na "nabożeństwa z błogosławieństwem dla kochających się", w tym również związków tej samej płci.
Tęczowe flagi w kościołach
Jak informuje Vatican News, w blisko stu kościołach, głównie w północno-zachodnich Niemczech wywieszone zostały tęczowe flagi. Akcja wspierana jest przez wiele mediów, w tym również katolickich.
Przewodniczący niemieckiego episkopatu bp Georg Bätzing przestrzegł, że nabożeństwa "nie nadają się jako instrument do kościelno-politycznych manifestacji czy akcji protestacyjnych". Jednocześnie stwierdził, że Kościół potrzebuje "ponownej oceny związków partnerskich osób tej samej płci i dalszego rozwoju etyki seksualnej".
W marcu Kongregacja Nauki Wiary ogłosiła, że Kościół nie ma władzy udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci. Wśród teologów trwa spór o to, czy błogosławienie parom homoseksualnym automatycznie zaciąga na duchownych karę ekskomuniki.
Podziały wśród niemieckich hierarchów
Pozytywnie o stanowisku Watykanu wypowiedzieli się kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii oraz biskupi Rudolf Voderholzer z Ratyzbony i Stefan Oster z Passawy. Ten ostatni wielokrotnie tłumaczył, że Kościół może błogosławić każdą osobę niezależnie od orientacji seksualnej, ale nie może błogosławić związków tej samej płci.
Z kolei biskup Münster Felix Genn, który jeszcze kilka lat temu zabronił w swojej diecezji podobnych ceremonii, przyznał teraz, że "konieczny jest dalszy rozwój nauki Kościoła" i zapowiedział, że nie będzie karał księży udzielających błogosławieństwa parom homoseksualnym. Podobne stanowisko wyraził biskup Essen Franz-Josef Overbeck.
Czytaj też:
Droga synodalna: Dzień błogosławieństw dla par homoseksualnych