Ojciec Święty ostrzegał przed "pułapką aktywizmu", który jest częstym problemem Kościoła. – Robimy tyle rzeczy, że możemy w tym wszystkim pominąć Jezusa. Dlatego zaprasza nas, podobnie jak uczniów, byśmy wypoczęli z Nim na pustkowiu – powiedział w odniesieniu do niedzielnych czytań.
Franciszek podkreślił, że tylko serce, które nie ulega pośpiechowi, jest zdolne do wzruszenia. – Współczucie rodzi się z kontemplacji – nauczał.
Prawdziwy odpoczynek
Papież podkreślił rolę, jaką odpoczynek pełni w naszym życiu.
– Uczmy się zatrzymywać, wyłączać telefony komórkowe, kontemplować przyrodę, odnawiać się w dialogu z Bogiem –apelował.
– Nie chodzi o odpoczynek fizyczny, ale o odpoczynek serca. Nie wystarczy "wyciągnąć wtyczkę", trzeba odpocząć naprawdę. Żeby to uczynić, musimy:zatrzymać się, zamilknąć, pomodlić się, aby nie przechodzić z wyścigu w pracy do pośpiechu w wakacje – dodał Franciszek.
Ociec Święty przestrzegł także przed pogonią za wydajnością, która dyktuje nam nasze plany dnia.
"Ekologia serca"
Papież zachęcał do wykorzystania wakacji do dobrego wypoczynku.
– Jeśli nauczymy się prawdziwie odpoczywać, staniemy się zdolni do prawdziwego współczucia; jeśli będziemy pielęgnować spojrzenie kontemplacyjne, będziemy wykonywać nasze zajęcia bez pazerności tych, którzy chcą wszystko posiadać i konsumować; jeśli będziemy trwali w kontakcie z Panem i nie znieczulimy najgłębszej części nas samych, rzeczy do zrobienie nie będą miały mocy odebrania nam tchu i pożarcia nas – nauczał.
– Potrzebujemy "ekologii serca", na którą składają się odpoczynek, kontemplacja i współczucie. Wykorzystajmy do tego okres letni – zaapelował Ociec Święty.
Czytaj też:
Stop jękom, czyli „stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji”Czytaj też:
Niemcy: Co roku Kościół traci ponad 200 tys. wiernych