Kościół zaczyna być zmęczony Franciszkiem. Zmęczeni są ortodoksi – ciągłymi szturmami papieża na doktrynę, tradycję, a teraz liturgię. Zmęczeni są też progresiści, których oczekiwań papież nie spełnia.
Od czasu lipcowej wizyty papieża Franciszka w szpitalu i przebytej tam przez biskupa Rzymu operacji nie cichły spekulacje o – być może – rychłym końcu pontyfikatu. Część publicystów pisała o „prekonklawe”, czyli zakulisowych poszukiwaniu kandydatów na następców Franciszka. Sam papież odciął się od sugestii o swojej abdykacji i ciężkim stanie zdrowia. Nie znaczy to jednak wcale, że schyłkowy nastrój, który objął w ostatnim czasie pontyfikat Argentyńczyka, nie ma żadnych podstaw i teraz łatwo się ulotni. Zmianę kościelnego klimatu można było bowiem zauważyć już jakiś czas temu.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.