Rosyjski wywiad oskarża polski Kościół. "Istnieją dowody" 


Rosyjski wywiad oskarża polski Kościół. "Istnieją dowody" 


Dodano: 
Arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP
Arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący KEPŹródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Polski Kościół katolicki rozważa przejęcie archidiecezji lwowskiej na Ukrainie — podała agencja TASS, powołując się na ustalenia rosyjskiego wywiadu. 


"Istnieją dowody na to, że Konferencja Episkopatu Polski – centralny organ Kościoła katolickiego w Polsce – poważnie omawia kwestię przejęcia archidiecezji lwowskiej Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie" – poinformowała w komunikacie Służba Wywiadu Zagranicznego Rosji (SWR).

Rosja chce wciągnąć Kościół w wojnę?

Według agencji TASS, w praktyce będzie to oznaczać zredagowanie postanowień konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską z 1993 r., który polski parlament ratyfikował w 1998 r.

W materiale powołano się na dwa artykuły konkordatu. Pierwszy stanowi, że "żadna diecezja mająca siedzibę w Rzeczypospolitej Polskiej nie może wykraczać poza granice Państwa Polskiego. Drugi mówi o tym, że "biskup niebędący obywatelem polskim nie może należeć do Konferencji Episkopatu Polski ani sprawować jurysdykcji w granicach Rzeczpospolitej Polskiej".

Szef rosyjskiego wywiadu Siergiej Naryszkin powiedział, że "zgodnie z dostępnymi informacjami polskie władze systematycznie forsują plany przejęcia zachodnich regionów Ukrainy". – Posunięcia Polski stają się coraz bardziej widoczne nie tylko w korytarzach ukraińskich instytucji rządowych, ale także w murach kościołów – dodał.

Jak Putin zbeształ Naryszkina

O Naryszkinie zrobiło się głośno jeszcze przed inwazją na Ukrainę, kiedy prezydent Rosji Władimir Putin publicznie upokorzył go podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, które poprzedziło podpisanie dekretów w sprawie uznania niepodległości separatystycznych republik w Doniecku i Ługańsku.

Naryszkin zapytany przez Putina, czy popiera wniosek Dumy Państwowej FR o oderwanie dwóch regionów od Ukrainy, nie odpowiedział wprost, kluczył i jąkał się, co zostało odnotowane przez media na całym świecie, również te rosyjskie.

24 lutego Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik w Donbasie, z którymi Rosja podpisała umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Czytaj też:
Szef rosyjskiego wywiadu: Kijów wyraził zgodę na aneksję Ukrainy przez Polskę

Źródło: TASS / Reuters
Czytaj także