Pomoc w odnowieniu Kościoła, pogłębienie osobistej relacji ludzi z Chrystusem oraz sprawienia, aby piękno wiary i rozumu zajaśniało w czasach, gdy relatywizm i subiektywizm wstrząsają Kościołem – takie cele stawia sobie strona internetowa w języku niemieckim i angielskim BenedictusXVI.com. Jest ona efektem współpracy niemieckiej Fundacji Dziennikarstwa Katolickiego Tagespost oraz Instytutu Papieża Benedykta XVI.
Twórcy tej inicjatywy mają również nadzieję, że będzie ona przeciwdziałała „jednostronnym relacjom, powszechnym stereotypom i wypaczonym obrazom” Benedykta XVI oraz próbom przedstawienia go jako „emblematu przestarzałego sposobu myślenia, który należy raz na zawsze przezwyciężyć”. Pragnie ona „promować spojrzenie na życie i pracę Benedykta XVI, które byłoby wolne od wszelkich niesprawiedliwych uprzedzeń”.
Oskarżenia mediów
W marcu niemieckie media podniosły oskarżenia wobec papieża seniora dotyczące okresu kierowania archidiecezją Monachium i Fryzyngi.
„Ówczesny arcybiskup-metropolita Monachium, kardynał Joseph Ratzinger nie znał wcześniejszej historii, oskarżeń o przemoc seksualną, kiedy podejmował decyzję o przyjęciu księdza Petera H. do swojej diecezji” – oświadczył abp Georg Gänswein, odpowiadając na zarzuty podniesione przez niemieckie media, dotyczące przypadku ks. Petera H., oskarżonego o 23 przypadki molestowania dzieci w wieku od 8 do 16 lat w latach 1973-1996.
Jak relacjonuje portal Katolickiej Agencji Informacyjnej, osobisty sekretarz papieża seniora uznał zarzuty za „absolutnie fałszywe”. Gazeta Die Zeit powołuje się na dekret Trybunału Kościelnego Archidiecezji Monachium i Fryzyngi opublikowany w 2016 roku, w którym wyrażona została krytyczna opinia na temat działań kard. Ratzingera jako ordynariusza niemieckiej archidiecezji (w latach 1977-1981).
KAI przypomina, że w obronie papieża już w ubiegłym roku wystąpił podsekretarz Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych ks. Markus Graulich SDB. W rozmowie z dziennikiem „Die Tagespost” powiedział on, że „z analizy odpowiednich dokumentów jasno wynika, że Josephowi Ratzingerowi od samego początku zależało na ujawnianiu, wykrywaniu nadużyć wobec małoletnich w Kościele oraz zadośćuczynieniu ofiarom, dając w ten sposób świadectwo wiarygodności Kościoła”.