Decyzję belgijskich biskupów o błogosławieniu par jednopłciowych skomentował teolog tomista Arnaud Dumouch. Zdaniem eksperta, obecnie urzędujący w Belgii biskupi zostali uformowani przez "filozofię studenckiej lewicowej rewolty z końca lat 60. minionego wieku". Jednak belgijski teolog zwraca uwagę, że niebawem ci biskupi ustąpią miejsca nowo wyświęconym hierarchom, którzy będą wolni od tej ideologii.
"Projekt głęboko szkodliwy i sprzeczny"
W ciągu ostatnich tygodni biskupi z Flandrii poinformowali o nowej "liturgii błogosławienia homo-związków", a także o "punktach kontaktowych" dla katolików, którzy mają zaburzenia tożsamości płciowej. "To projekt, który niektórzy teologowie uważają za głęboko szkodliwy dla życia duchowego osób homoseksualnych, a także sprzeczny z treścią adhortacji apostolskiej Amoris laetitia, na której rzekomo się opiera" – komentuje portal National Catholic Register.
Dokument flamandzkich biskupów zaprzecza nauce Kościoła, w tym także wydanej w marcu 2021 roku opinii watykańskiej Dykasterii Nauki Wiary, która uznała, że błogosławieństwo związków sodomickich nie może być uznane za legalne. Po jednoznacznej decyzji Watykanu wśród wielu biskupów zrodził się sprzeciw. Bp Johan Bonny z Antwerpii napisał, że odczuwa "wstyd za swój Kościół". "Chcę przeprosić wszystkich, dla których ta odpowiedź jest bolesna i niezrozumiała. (…) Ich ból z powodu Kościoła jest dzisiaj moim bólem" – komentował.
Zdaniem teologa Arnauda Dumoucha, na wydanie dokumentu przez biskupów Belgii miała wpływ publikacja narodowej syntezy synodu o synodalności, która wzywa Kościół do uznania "par żyjących w konkubinacie, par osób tej samej płci oraz rozwiedzionych, którzy ponownie wstąpili w związki małżeńskie". – Konsultacje synodalne z pewnością skłoniły biskupów do podjęcia decyzji o wydaniu swojego dokumentu teraz, ale nie zdają sobie sprawy, że ich wiedza jest stronnicza – powiedział Dumouch w rozmowie z NCRegister.com.
Czytaj też:
Barbara Nowak: Antychrześcijańskie ideologie nienawidzą człowiekaCzytaj też:
Diabelska liturgia w Belgii. W oczekiwaniu na III Sobór Watykański