W środę kandydat Koalicji Obywatelskiej spotkał się z wyborcami ze Szczecina. Rafał Trzaskowski mówił m.in. o prawach kobiet oraz o tym, jakie ustawy podpisze jako pierwsze.
Prezydent Warszawy podkreślił, że fakt, iż w trakcie kampanii nie podnosi kwestii praw kobiet nie oznacza, że uznaje je za nieważne.
– Chcę jasno powiedzieć, że to, że ja skupiam się w tej chwili na kwestiach związanych z bezpieczeństwem, na kwestiach związanych z równą, spójną Polską, na patriotyzmie gospodarczym, to nie znaczy, że o tych sprawach, o które walczyliśmy wszyscy na ulicach całej Polski […] że o prawach kobiet ja pozwolę, żeby ktoś zapomniał. Nie zapomnimy o prawach kobiet – powiedział.
Co podpisze Trzaskowski
Polityk wskazał także, jakie ustawy podpisze jako pierwsze. Trzaskowski powiedział, że będzie przede wszystkim skupiał się na umożliwieniu wejścia w życie tych rozwiązań, które zostały zawetowane przez prezydenta Andrzeja Dudę. Chodzi m.in. o ustawę wprowadzającą pigułkę "dzień po".
– Oczywiście te wszystkie ustawy, które prezydent Duda zawetował, o języku śląskim, o pigułce "[dzień] po”, o tym, żeby skończyć to Bizancjum w tym tzw. Trybunale Konstytucyjnym. To wszystko podpiszę pierwszego dnia, te wszystkie ustawy – powiedział.
Kolejnym działaniem ma być zgodna na zmianę polskich ambasadorów, których forsuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych przy sprzeciwie Pałacu Prezydenckiego.
– Czy wy wiecie, że my dzisiaj przez prezydenta Dudę nie mamy ambasadorów, pełnych ambasadorów w Waszyngtonie czy nie mamy pełnego ambasadora w Izraelu przy tym, co się w tej chwili dzieje? To jest coś niebywałego, natychmiast musimy mianować ambasadorów – wskazał kandydat KO.
Polacy ufają prezydentowi Warszawy
Rafał Trzaskowski otwiera styczniowy ranking zaufania IBRiS dla Onetu, ale trendy są dla niego niekorzystne. Prezydentowi Warszawy i kandydatowi KO na prezydenta RP ufa 41,2 proc. pytanych (19,6 proc. zdecydowanie ufa, 21,6 proc. raczej ufa). W porównaniu z poprzednim badaniem to spadek o 4,5 pkt proc.
Negatywne zdanie na temat Trzaskowskiego ma 50,7 proc. badanych (+2 pkt proc.), a neutralne 8,1 proc. (+2,7 pkt proc.).
Czytaj też:
Kolejny kandydat na prezydenta. Współorganizował protesty przedsiębiorcówCzytaj też:
Głośna propozycja Trzaskowskiego. Ministerstwo: Nie wpłynęły żadne konkrety