To już druga edycja marszu "Na rzecz Kobiet i Życia" w Meksyku. Poprzednia edycja odbyła się 3 października 2021 roku. W ubiegłym roku w marszu wzięło udział ponad milion osób.
"Meksyk potrzebuje przesłania nadziei w obliczu kultury odrzucania i śmierci. Wszyscy musimy się zjednoczyć i znaleźć siłę, by znów zaufać innym, znów okazać solidarność i zawsze doceniać i bronić życia, ze szczególną wrażliwością na kobiety i dzieci, które noszą w swoich łonach" – czytamy na oficjalnej stronie marszu "Na rzecz kobiet i życia".
"Kobiety, życie i pokój są poza wyznaniami i ideologiami"
Tegoroczna edycja zaplanowana jest na 9 października. Udział w marszu "Na rzecz kobiet i życia" zapowiedziało ponad 100 meksykańskich miast. W tym m.in. Monterrey, Guadalajara, Zacatecas, Hermosillo, Veracruz, San Luis Potosí i Querétaro.
W samej stolicy Meksyku w ubiegłym roku zgromadziło się 300 tys. uczestników. W tym roku w Mexico City trasa będzie podobna: od Audytorium Narodowego do Anioła Niepodległości.
Rzecznik marszu Alison González wskazała, że to, co łączy wszystkich uczestników to "głębokie uznanie dla kobiet, ogromna miłość do życia i pragnienie pokoju dla naszego Meksyku". Rzecznik marszu "Na rzecz kobiet i życia" podkreśliła, że "kobiety, życie i pokój są poza wyznaniami i ideologiami".
– Chcemy osiągnąć pokój i przezwyciężyć aborcję w Meksyku, skupiając się na kobietach z niespodziewaną ciążą i proponować, kreatywnie i wykorzystując zdobycze nauki i nowych technologii, lepsze rozwiązania – powiedziała z kolei Irma Barrientos, aktywistka na rzecz kobiet i życia w Tlalnepantla i Valle de Chalco. Jedna z organizatorek marszu "na rzecz kobiet i życia" zwróciła uwagę, że należy skończyć z aborcją, jeśli kraj chce osiągnąć pokój.
Czytaj też:
Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolska zaprezentowały plakat i hasło Marszu NiepodległościCzytaj też:
Abp Viganò: Państwo świeckie drży przed mocą Różańca Świętego