Bp Schneider: Papieżu Franciszku, nie zdołasz zdusić tradycyjnego rytu Mszy

Bp Schneider: Papieżu Franciszku, nie zdołasz zdusić tradycyjnego rytu Mszy

Dodano: 
Bp Athanasius Schneider
Bp Athanasius Schneider Źródło:YouTube / LifeSiteNews
Bp Athanasius Schneider ocenił dokumenty "Traditionis custodes" oraz "Responsa ad dubia" jako "rażące nadużycie urzędu papieskiego" wobec Tradycji.

Katolickie pismo "The Remnant" zorganizowało Konferencję Tożsamości Katolickiej, podczas której prelegentem był m.in. bp Athanasius Schneider, posługujący na co dzień w Kazachstanie. Hierarcha mówił m.in. o walce papieża Franciszka przeciwko prawu do odprawiania Mszy Świętej Wszechczasów.

"Rażące nadużycie urzędu papieskiego"

Bp Schneider odniósł się przede wszystkim do dwóch dokumentów: Traditionis custodes oraz Responsa ad dubia. Zdaniem duchownego naruszają one dwutysiącletnią tradycję Kościoła, co jest "rażącym nadużyciem urzędu papieskiego". Jak wskazał biskup, decyzje Franciszka są bezpodstawne. – Duch Święty nie może zaprzeczać samemu sobie – zaznaczył hierarcha, tłumacząc, że Msza święta w rycie trydenckim, która przez wieki była największym skarbem Kościoła, nie może stać się nagle dla niego największym zagrożeniem.

– Nie można nagle stworzyć nowego rytu, tak jak zrobił to Paweł VI, i oświadczać, że jest on wyłącznym głosem Ducha Świętego w naszych czasach, jednocześnie przedstawiając poprzedni obrzęd – który przez co najmniej 1000 lat pozostał prawie niezmieniony – jako ułomny i szkodliwy dla życia duchowego wiernych – ocenił duchowny z Kazachstanu.

– To walka z uświęconym tradycją rytem Mszy Świętej, którą wszyscy święci – przynajmniej od tysiąclecia – kochali, a w przypadku księży i biskupów celebrowali z czcią i wielką duchową korzyścią – zwracał uwagę bp Athanasius Schneider mówiąc o działaniach Watykanu.

Bp Schneider: Naszą odpowiedzią powinna głęboka pewność pokładana w prawdzie

Kazachski duchowny ocenił, że papież nie ma władzy, by "przedstawiać jako szkodliwą formę rytu rzymskiego, który pozostał prawie niezmieniony od tysiąclecia i nakazywać środki dyskryminujące jego celebrację". Bp Schneider zaapelował też do wszystkich duchownych. – Z powodu wierności i miłości do Świętej Matki Kościoła oraz ku czci Stolicy Apostolskiej biskupi, kapłani i wierni winni czuć się zobowiązani do zachowania tradycyjnej formy Mszy Świętej i sakramentów – wskazał.

Zdaniem hierarchy, tradycyjna Msza jest prześladowana przez "władze, które nienawidzą tego, co święte". – Naszą odpowiedzią nie powinny być złość i bojaźliwość, ale głęboka pewność pokładana w prawdzie i wewnętrzny pokój, radość i ufność w Bożą Opatrzność – przekonywał biskup.

Duchowny ocenił, że progresywni hierarchowie boją się Mszy w tradycyjnym rycie. – Blask prawdy, świętości i nadprzyrodzoności tradycyjnego rytu Mszy niepokoi tych duchownych na wysokich stanowiskach kościelnych w Watykanie i wszędzie indziej, którzy przyjęli nową rewolucyjną, teologiczną postawę, która jest bliższa protestanckiej wizji Eucharystii i kultu, i która charakteryzuje się antropocentryzmem i naturalizmem – przyznał. Dodał, że nowa Msza wprowadzona przez Pawła VI "osłabia doktrynalną jasność co do ofiarnego charakteru Mszy i znacznie osłabia wyraz świętości i tajemnicy samego kultu".

– Ojcze Święty, papieżu Franciszku, nie zdołasz zdusić tradycyjnego rytu Mszy. Dlaczego? Bo walczysz z dziełem, które Duch Święty tak starannie i umiejętnie tkał przez wieki – podsumował bp Athanasius Schneider.

Czytaj też:
Top 10 świętych kobiet, które mogą być wzorem w codziennym życiu
Czytaj też:
"To odchodzące pokolenie 1968 roku". Belgijski teolog o decyzji biskupów

Źródło: Life Site News
Czytaj także