Franciszek mówił o Polakach ratujących Żydów

Franciszek mówił o Polakach ratujących Żydów

Dodano: 
Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło: PAP / ALESSANDRO DI MEO / POOL
Do krzewienia pamięci o Polakach ratujących Żydów podczas II wojny światowej zachęcił papież, pozdrawiając Polaków.

Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej zwrócił się szczególnie do członków fundacji SOAR, mającej na celu upamiętnienie bohaterstwa i odwagi rodziny Ulmów z Markowej, a także innych Polaków ratujących Żydów. 16 listopada zaprezentuje ona w Rzymie o godz. 20.00 w Auditorium della Conciliazione Festiwal Psalmów Dawidowych. W dzisiejszej audiencji wziął m.in. udział metropolita przemyski, abp Adam Szal.

– Witam polskich pielgrzymów. Pozdrawiam członków Fundacji SOAR oraz artystów z Polski, z Ukrainy, z Izraela i z innych krajów, uczestników Festiwalu Psalmów Dawidowych, którzy przybyli do Rzymu, aby zaprezentować koncert „Psalmy pokoju i miłosierdzia”. Życzę, aby to wydarzenie artystyczne i duchowe sprzyjało intencjom i projektom braterstwa i zgody. Wszystkim błogosławię – mówił papież.

Papież o "zbawiennym smutku"

– Mówiąc w dalszym ciągu o rozeznaniu, dziś rozważamy stan duchowy, określany jako strapienie. Zbawienny smutek, nieuciekanie od zdrowego obcowania z samym sobą pomagają wejść w istotę naszego życia. Strapienie powoduje „wstrząśnięcie duszy”, sprzyja zachowaniu czujności i pokory – mówił papież podczas katechezy.

– Doskonała, ale „aseptyczna” pogoda ducha czyni nas obojętnymi na cierpienie innych, niezdolnymi do zaakceptowania własnego cierpienia. Dla wielu świętych właśnie niepokój był decydującym bodźcem do dokonania przełomu we własnym życiu. Strapienie sprzyja także bezinteresowności, daje nam sposobność zapoczątkowania bardziej dojrzałej relacji z Panem i z bliskimi osobami, która nie sprowadza się do dawania i brania. Nasze modlitwy często mają właśnie taki charakter, są prośbami kierowanymi do Pana, a nie wyrazem zainteresowania Nim samym – mówił.

Papież wskazał, że ewangelie mówią, że Jezus był otaczany przez wielu ludzi, którzy chcieli coś uzyskać – uzdrowienie, pomoc, a nie po prostu przebywać z Nim. – I tak, pomimo tłumów, był sam. Dobrze jest nauczyć się przebywać z Nim bez jakiegoś innego celu, tak jak chcemy przebywać z kochanymi osobami. Życie duchowe jest relacją z Żyjącym. Strapienie jest też odpowiedzią na zastrzeżenie, że doświadczenie Boga to forma sugestii, zwykła projekcja naszych pragnień. Gdyby tak było, bylibyśmy zawsze szczęśliwi i zadowoleni. W modlitwie natomiast zdajemy sobie sprawę, że rezultaty są nieprzewidywalne. Doświadczenia czy fragmenty Biblii, które nieraz budziły w nas entuzjazm, dziś nie powodują uniesienia. A doświadczenia, spotkania, lektury, do których nie przywiązywaliśmy wagi, przynoszą nieoczekiwanie pokój. W obliczu trudności nie należy się zatem zniechęcać, ale z pomocą łaski Bożej stawiać czoło próbom – mówił Franciszek.

W dzisiejszej audiencji wzięli: pielgrzymi z parafii pw. św. Mikołaja w Niedzborzu (diecezja płocka); uczniowie Szkoły Podstawowej „Żywioły” z Płońska, wraz z nauczycielami a także pielgrzymi indywidualni z kraju i zagranicy.

Czytaj też:
Papież Franciszek: W obliczu trudności nigdy nie wolno się zniechęcać
Czytaj też:
11 listopada. Franciszek do Polaków: Niech ta rocznica wzbudzi w was wdzięczność wobec Boga

Źródło: KAI
Czytaj także