"Radykalny atak". Współpracownik papieża ostro o decyzji Parlamentu Europejskiego

"Radykalny atak". Współpracownik papieża ostro o decyzji Parlamentu Europejskiego

Dodano: 
Kard. Pietro Parolin
Kard. Pietro Parolin Źródło:Wikimedia Commons
Watykański sekretarz stanu ostro skrytykował próby uznania aborcji za prawo człowieka. W połowie kwietnia Parlament Europejski przyjął rezolucję w tej sprawie.

Włoski kardynał Pietro Parolin stwierdził, że niedawne głosowanie w Parlamencie Europejskim nad rezolucją w sprawie włączenia prawa do aborcji do Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej to "radykalny atak” na życie ludzkie.

– Kiedy życie jest atakowane w tak radykalny sposób, naprawdę trzeba zadać sobie pytanie, jaką przyszłość chcemy budować – powiedział sekretarz stanu Watykanu, dodając, że sytuacja ta wywołała u niego "wielki smutek w głębi duszy”.

Kard. Parolin: Jest mi smutno

Choć wynik głosowania uznano za w dużej mierze symboliczny, biorąc pod uwagę, że nowelizacja zapisów Karty wymagałaby zgody wszystkich 27 państw członkowskich, a zarówno Polska, jak i Malta wskazały już, że nie zgodzą się na taką zmianę, to jednak okazało się, że uznanie aborcji za podstawowe prawo człowieka ma szerokie poparcie. Za było 336 głosów, przy 163 głosach przeciw i 39 wstrzymujących się.

Kardynał Parolin wyraził zaniepokojenie sposobem, w jaki potraktowano kwestię wartości ludzkiego życia.

– Jest mi niezmiernie smutno, że widzę taki sposób podejścia do sytuacji. Jak możemy myśleć, że aborcja jest prawem? Czy może zapewnić przyszłość naszemu społeczeństwu? Nie rozumiem. Naprawdę nie rozumiem – powiedział.

Kardynał Parolin wypowiadał się w wywiadzie dla "Avvenire", oficjalnej gazety Konferencji Episkopatu Włoch, podczas pobytu w mieście Rimini w północnych Włoszech na krajowej konwencji Odnowy w Duchu, wiodącego katolickiego ruchu charyzmatycznego we Włoszech.

Rezolucja PE

11 kwietnia Parlament Europejski zalecił wpisanie aborcji do Karty Praw Podstawowych UE. Rezolucję tą poparło 336 europosłów, 163 było przeciw, zaś 39 wstrzymało się od głosu. Dokument wzywa państwa członkowskie UE do "całkowitej depenalizacji aborcji zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia z 2022 roku" oraz do "usunięcia i zwalczania przeszkód dla aborcji". Apeluje do Polski i Malty o uchylenie ich krajowych ustaw i innych przepisów, które jej zakazują i ją ograniczają.

Eurodeputowani potępili również fakt, że w niektórych państwach członkowskich "lekarze, a w niektórych przypadkach całe placówki medyczne odmawiają aborcji na podstawie klauzuli sumienia, często w sytuacjach, gdy jakakolwiek zwłoka zagraża życiu lub zdrowiu pacjentki".

Podkreślili, że zwłaszcza we Włoszech dostęp do aborcji "jest ograniczany i że zdecydowana większość lekarzy deklaruje sprzeciw sumienia".

Czytaj też:
Lisicki: Aborcyjny dream team głupoty. Ziemkiewicz: Polacy tego nie kupią
Czytaj też:
"Tchórz i kłamca". Nieprzyjemny incydent podczas wizyty prezydenta w Kanadzie

Źródło: Avvenire
Czytaj także