Bp Piotrowski: Szkoła to nie miejsce na eksperymenty

Bp Piotrowski: Szkoła to nie miejsce na eksperymenty

Dodano: 
Jan Piotrowski, biskup kielecki
Jan Piotrowski, biskup kielecki Źródło: Wikimedia Commons
Szkoła nie może być poligonem eksperymentów kulturowych, obyczajowych czy ideologicznych – podkreślił bp Jan Piotrowski.

W środę 28 sierpnia w kieleckiej bazylice odbyła się Msza św. w intencji katechetów i uczniów z okazji zbliżającego się nowego roku szkolnego. Przewodniczył jej bp Jan Piotrowski.

Lekcje religii w szkołach

Biskup zwrócił uwagę, że od zawsze nowy rok szkolny jest ważnym wydarzeniem w życiu uczniów i nauczycieli. – Z perspektywy minionego czasu i doświadczenia ludzi dorosłych doceniamy wysiłek edukacyjny szkoły, bowiem ten proces wpisuje się w formację ludzką każdego człowieka, ale i w duchową, patriotyczną i obywatelską, w myśl prawdy, którą przed laty wyraził św. Jan Paweł II pisząc, że wiara i rozum są jak dwa skrzydła, które wznoszą człowieka do źródła prawdy – ocenił bp Piotrowski.

Hierarcha odniósł się także do kwestii lekcji relgii w szkołach. – Nikt nie ma prawa szkodzić drugiemu człowiekowi. Wychowawcze prawa uczniów i rodziców są nadrzędne. Dla religii powinno być miejsce w szkole, dlatego modlę się z całą diecezją za naszych katechetów – podkreślił.

"Nie przeszkadzajcie dzieciom przychodzić do mnie"

– Nie przeszkadzajmy dzieciom, zgodnie z życzeniem Pana Jezusa, aby podążały ku Niemu i napełniały swoje serca prawdą i miłością, które sięgają znacznie dalej niż programy edukacyjne i wychowawcze – apelował bp Piotrowski, zwracając uwagę, że aktualny kontekst kulturowy w Europie nie sprzyja wychowawczej misji rodziców. Dodał, że bez obecności Boga w życiu, człowiek będzie jak "grób pobielany".

Bp Jan Piotrowski wskazał również na patrona dnia, św. Augustyna, który po nawróceniu mówił do Boga: "Jaka to szkoda, że tak późno poznałem Ciebie miłości moja".

Czytaj też:
Piontkowski: Koalicja 13 grudnia chce wypowiedzieć wojnę Kościołowi
Czytaj też:
Jak wygląda nauczanie religii w Polsce i co może się zmienić?

Źródło: Niedziela.pl
Czytaj także