– Rada Ministrów ma w przyszłym tygodniu przyjąć rozporządzenie dot. wypłat pomocy dla rolników, którzy ponieśli straty w wyniku wiosennych przymrozków i gradobicia – poinformował minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski. Na ten cel ma trafić ok. 470 mln zł.
– W wyniku naszych działań na szczeblu europejskim otrzymaliśmy 37 mln euro z możliwością dołożenia z budżetu krajowego 200 proc., a więc 84 mln euro. Łącznie 111 mln euro tj. ok. 470 mln zł. I w tej sprawie Komitet Stały Rady Ministrów przyjął rozporządzenie, a sądzimy, że w przyszłym tygodniu przyjmie je Rada Ministrów – powiedział szef resortu rolnictwa podczas konferencji prasowej.
Pomoc dla poszkodowanych rolników
Wnioski o wypłaty będzie można składać od 1 do 22 października, a mają zostać zrealizowane do 31 grudnia. Wysokość pomocy ma zależeć m.in. od rodzaju uprawy czy wielkości poniesionych strat. Maksymalna pomoc ma sięgać 6 tys. zł/ha.
Przygotowywane jest również rozporządzenia dot. częściowego pokrycia strat poniesionych przez rolników z powodu nawałnic i gradu w czasie tegorocznych żniw. Na ten cel ma trafić ok. 200 mln zł. Pomoc ma przysługiwać tym, którzy udokumentują straty w produkcji roślinnej wynoszące co najmniej 30 proc., a przymrozki lub gradobicie spowodowały straty w poszczególnych uprawach na poziomie co najmniej 40 proc.
Jednocześnie przygotowywane jest rozporządzenie dot. zwrotu dwóch rat (III i IV) podatku dla rolników, którzy ponieśli straty w uprawach z powodu pogody na poziomie co najmniej 30 proc. Na ten cel ma z kolei trafić 160 mln zł, przy czym pomoc będzie pomniejszona o 50 proc., jeśli gospodarstwo nie ma ubezpieczonej co najmniej połowy powierzchni upraw. Maksymalna stawka wsparcia to 6 tys. zł/ha, zależnie od skali strat.
– Mamy koniec sierpnia. To finał prac polowych i zbiorów w rolnictwie. To był trudny rok dla wielu rolników, zwłaszcza tych, których dotknęły straty spowodowane niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi – mówił na konferencji minister rolnictwa Czesław Siekierski.
Czytaj też:
Emerytury rolnicze. Mocny apel do premiera i ministra rolnictwa