Wielokrotnie podkreślała, że zarówno w pielęgniarstwie, jak i w posłudze jako duchownej tak samo widzi swoje powołanie.
Brytyjska Organizacja Pielęgniarek Nurse.org, zacytowała jej słynne już słowa: „Podążać za Jezusem Chrystusem, poznawać Go i czynić Go znanym, zawsze starając się żyć we współczuciu i służbie innym. To właśnie współczucie było fundamentem jej przywództwa – zarówno w służbie zdrowia, jak i w Kościele”. Jak podkreśliła Nurse.org., wiele pielęgniarek pamięta ją z czasów, gdy współtworzyła politykę zdrowotną, doradzając rządowi w sprawach pielęgniarstwa i położnictwa, zanim podjęła rzadką decyzję o przejściu do służby duchownej”.
Nurse org. przypomina, że Sarah Mullaly spędziła ponad 35 lat w pielęgniarstwie i była najmłodszą w historii Naczelną Pielęgniarką Anglii, a w 2005 r. otrzymała tytuł Damy, honorowego tytułu przyznawanego kobietom za znaczący wkład w życie społeczne, za zasługi dla zdrowia publicznego i położnictwa.
Sarah Mullaly atcybiskupem Canterbury
W artykule zwraca się uwagę, że nowa arcybiskup Canterbury obejmuje urząd w czasie głębokich podziałów w Kościele, mierząc się m.in. z problemem “ochrony osób” [tzw. “safeguarding“ to termin używany w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Australii na określenie środków mających na celu ochronę zdrowia, dobrostanu i praw człowieka jednostek, które pozwalają ludziom – zwłaszcza dzieciom, młodzieży i bezbronnym dorosłym – żyć bez znęcania się, krzywdy i zaniedbania – przyp. KAI]. Inne problemy to błogosławieństwa par jednopłciowych i spadek liczby wiernych. Jako arcybiskup stanie się duchową przywódczynią 85 milionów anglikanów na świecie, kontynuując karierę opartą na współczuciu, służbie i odpowiedzialności publicznej.
Sarah Mullally rozpoczęła swoją karierę jako pielęgniarka onkologiczna i przez ponad 35 lat pracowała w publicznej służbie zdrowia (NHS). Jej zdolności przywódcze szybko zostały zauważone – w wieku zaledwie 37 lat została Naczelną Pielęgniarką Anglii, najmłodszą w historii osoby na tym stanowisku. Doradzała rządowi i współtworzyła krajową politykę zdrowotną, zdobywając uznanie w środowisku medycznym.
W 2001 roku, wciąż pracując w służbie zdrowia, została ordynowana na duchowną. Trzy lata później zrezygnowała z funkcji w administracji rządowej, by w pełni poświęcić się posłudze duchownej zaczynając jako wikariusz w Battersea w południowym Londynie. W 2012 roku została kanclerzem skarbu katedry w Salisbury, odpowiadając za finanse i zarządzanie budynkiem.
Jej kariera duchowna rozwijała się konsekwentnie: w 2015 r. została biskupem Crediton w diecezji Exeter, a trzy lata później biskupem Londynu – trzecią najwyższą rangą w Kościele Anglii po arcybiskupach Canterbury i Yorku. W 2025 r. objęła najwyższy urząd – arcybiskupa Canterbury – stając się pierwszą kobietą w niemal 500-letniej historii tego stanowiska.
Jej nominacja następuje w trudnym momencie dla Kościoła Anglii, który zmaga się z m.in. z problemem tzw. ochrony osobistej, które doprowadziły do rezygnacji jej poprzednika abp. Justina Welby`ego, który nie zgłosił faktu wykorzystywania dzieci przez znanego działacza kościelnego i prawnika Johna Jacksona Smytha (1941-2018).
W swoim pierwszym przemówieniu w katedrze Canterbury Mullally powiedziała, że choć jest to „moment historyczny i dla wielu radosny”, to droga przed nią nie będzie łatwa. Zadeklarowała, że jej celem będzie wspieranie powołania wszystkich członków Kościoła – niezależnie od ich tradycji czy przekonań teologicznych.
Sarah Mullally zostanie oficjalnie mianowana arcybiskupem Canterbury podczas ceremonii w tamtejszej katedrze w styczniu. Później odbędzie się uroczyste nabożeństwo intronizacyjne, w którym wezmą udział członkowie rodziny królewskiej, wyżsi duchowni i przywódcy państwowi.
W nowej roli obejmie liczne tytuły i obowiązki, takie jak: biskup diecezji Canterbury (Kent), prymas całej Anglii, metropolita południowej prowincji kościelnej, duchowa zwierzchniczka Wspólnoty Anglikańskiej, reprezentująca 85 mln wiernych w 165 krajach.
Zachowa również swoje miejsce w Izbie Lordów, gdzie zasiada od 2018 r. Jej przywództwo będzie pilnie obserwowane z bliska, gdy będzie mierzyć się z kluczowymi wyzwaniami Kościoła – od reform ochrony osób po globalne spory dotyczące małżeństw jednopłciowych.
W zakończeniu artykułu Nurse.org zaznacza, że “wielu obserwatorów uważa awans Sarah za moment przełomowy – nie tylko dla kobiet w Kościele, ale także dla wszystkich, którzy cenią uczciwość, służbę i współczucie w przywództwie. Dla pielęgniarek, które pamiętają ją z czasów, gdy kierowała ich organizacją, jej droga pokazuje, jak daleko mogą sięgać wartości opieki, wiary i służby – od szpitalnego łóżka po najwyższy urząd w Kościele anglikańskim”.
Czytaj też:
"Tak czy nie?". W brytyjskim parlamencie dyskutują o prawie szariatuCzytaj też:
Profanacja w bazylice św. Piotra. Mężczyzna oddał mocz na ołtarz
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
