Izrael zlecił badania Amerykanom. Celem "poprawa wizerunku" w USA i Europie

Izrael zlecił badania Amerykanom. Celem "poprawa wizerunku" w USA i Europie

Dodano: 
Prezydent USA Donald Trump i premier Izraela Benjamin Netanjahu
Prezydent USA Donald Trump i premier Izraela Benjamin Netanjahu Źródło: Wikimedia Commons
MSZ Izraela zleciło amerykańskiej firmie badania sondażowe i fokusowe, które miały ustalić, co opinia publiczna w USA i Europie wie o ataku na Strefę Gazy oraz jakie ma obecnie nastawienie wobec Izraela.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela zleciło amerykańskiej firmie marketingowej Stagwell, zarządzanej przez politycznego stratega Marka Penna, przeprowadzenie serii szeroko zakrojonych badań ankietowych i fokusowych, połączonych z "testowaniem przekazu". Celem była "poprawa wizerunku Izraela zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie". Badania objęły grupę ponad 13 tys. osób. Do wstępnych wyników raportu grupy Stagwell dotarł serwis Drop Site News.

W sondażach pytano m.in. o to, co respondenci wiedzą na temat brutalnego ataku Izraela na Strefę Gazy, a także jakie jest obecnie nastawienie społeczeństwa do Izraela. Nie wiadomo, ile kosztują badania zlecone przez izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, ale połączenie grup fokusowych i przeprowadzenie ankiet to zazwyczaj kosztowne przedsięwzięcie. Co istotne, MSZ Izraela otrzymało niedawno historyczne dofinansowanie z budżetu państwa na poziomie 150 milionów dolarów. Środki mają na celu poprawę wizerunku Izraela na świecie w obliczu ludobójstwa Palestyńczyków.

"Izrael jest krajem ludobójczym i apartheidu"

Na czym polegają badania? Ankietowanym w USA i Europie (m.in. Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii oraz Francji) pokazano filmy z różnymi przekazami, aby sprawdzić, która propaganda jest najskuteczniejsza w wywieraniu wpływu. Zapytano również, ile osób – ich zdaniem – Izrael zabił w Strefie Gazy i jaka część ofiar to cywile. Badani we wszystkich krajach stwierdzili, że zabici to "głównie cywile". W Stanach Zjednoczonych i Niemczech respondenci wskazali, że kampania Izraela była znacznie mniej śmiercionośna niż w rzeczywistości. Pytani w USA odpowiadali zazwyczaj, że izraelskie siły zbrojny zabiły zaledwie 10 tys. osób. We Francji i w Hiszpanii szacowano odpowiednio 30 tys. i 40 tys. ofiar śmiertelnych. Tymczasem liczba ofiar śmiertelnych, z pewnością zaniżona, przekracza 64 tys. – zauważył portal dropsitenews.com.

Według badania, najlepszą taktyką Izraela, jeśli chodzi o przekaz propagandowy, jest podsycanie strachu przed "radykalnym islamem" i "dżihadyzmem”, jednocześnie podkreślając izraelskie poparcie dla praw kobiet i praw osób homoseksualnych. Co ciekawe, po zakończeniu działań zbrojnych w Strefie Gazy we wszystkich badanych krajach "bardzo znacząco" wzrosło deklarowane poparcie dla Izraela, średnio o ponad 20 punktów procentowych w każdym państwie. Z ankiet firmy Stagwell wynika, że "radykalny islam" za "zagrożenie" uznaje zdecydowana większość mieszkańców Europy i Stanów Zjednoczonych. Pod tym względem pierwsze dwa miejsca w rankingu zajęły Niemcy i Francja, przy czym poparcie dla Palestyńczyków w stosunku do Izraelczyków było we Francji znacznie wyższe niż w Niemczech.

"Raport badał poparcie Izraela dla Hamasu i Iranu, a także szerzej – dla Palestyńczyków jako całości. Dane zawarte w raporcie Stagwella są wyraźnie bardziej przychylne Izraelowi niż w innych badaniach. Na przykład, niedawne badanie Quinnipiac wykazało, że 37 proc. amerykańskich wyborców popiera Palestyńczyków, a 36 proc. – Izraelczyków. Sondaż Stagwella pozwolił respondentom wybrać obie opcje, zamiast narzucać wybór, co może tłumaczyć rozbieżności. Izrael ma jednak jeszcze długą drogę przed sobą, ponieważ badania wykazały, że zwłaszcza Europejczycy »zgadzają się z tym, że Izrael jest krajem ludobójczym i apartheidu, mimo że stoi to w sprzeczności z ich sprzeciwem wobec Hamasu i Iranu«" – czytamy.

Mark Penn, dyrektor generalny grupy Stagwell, był bliskim doradcą prezydenta Billa Clintona, regularnie pojawia się w Fox News i jest sojusznikiem prezydenta Donalda Trumpa.

Czytaj też:
Mocne oskarżenia wobec Netanjahu. Były rzecznik uderza


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: dropsitenews.com
Czytaj także