Przemoc seksualna, psychiczna lub fizyczna – w ubiegłym roku niemieckie urzędy odnotowały 62 tys. przypadków zagrożenia dobra dzieci. Według danych podanych przez Federalny Urząd Statystyczny w 2022 r. liczba dzieci zagrożonych przemocą lub zaniedbaniem wzrosła o 4 proc. (około 2300 przypadków) w porównaniu do roku poprzedniego.
Najwięcej z samotnym rodzicem
W około 80 proc. przypadków przemoc dotknęła dzieci poniżej 14 lat, a połowa nie ukończyła ósmego roku życia. Na przemoc najbardziej byli narażeni – poniżej 11. roku życia chłopcy, a powyżej 12. –dziewczynki.
Statystyki pokazują, że największy odsetek nieletnich, którzy doświadczyli przemocy mieszka z rodzicem samotnie wychowującym dziecko (42 proc.). W 38 proc. przypadków ofiary mieszkały z obojgiem rodziców, w 10 proc. z rodzicem i jego nowym partnerem/partnerką, a 9 proc. w domu dziecka, z krewnymi lub w innym układzie.
Pomoc Jugendamtów
Niemieckie urzędy ds. dzieci i młodzieży odnotowały w zeszłym roku wzrost o 2 proc. zapotrzebowania na oferowaną przez siebie pomoc. W 47 proc. przypadków w momencie stwierdzenia zagrożenia przemocą nieletni już byli w kontakcie z właściwymi instytucjami. Zbadanych zostało 203,7 tys. spraw, w których istniało podejrzenie o zagrożeniu nieletnich (wzrost o 3 proc.).
Wzrost przemocy po 2012 r.
Wzrost przypadków przemocy widoczny jest także w dłuższej perspektywie czasowej. W latach 2012-2022 odnotowano wzrost o około 24 tys. przypadków (63 proc.). Donoszący o tym portal Deutsche Welle nie analizuje, co mogło być przyczyną tego skoku.
W latach 2017-2020 liczba przypadków wzrastała o 9-10 proc. rocznie. W drugim roku pandemii koronawirusa liczba ta spadła o 1 proc. Aż o 10 proc. wzrosła liczba spraw, w których występowało wyraźne zagrożenie dla dobra dziecka (do 33 400).
Czytaj też:
Działalność Jugendamtów łamie polsko-niemieckie ustaleniaCzytaj też:
Niemcy: Polka wygrała z Jugendamtem. Próbowano zabrać jej dzieci