Papież spotkał się z dyplomatami. Wyraził ubolewanie

Papież spotkał się z dyplomatami. Wyraził ubolewanie

Dodano: 
Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło: PAP/EPA / ANGELO CARCONI
"Niech nadzieja rozkwitnie w naszych sercach i niech nasze czasy odnajdą pokój, którego tak bardzo pragną" – życzył Ojciec Święty członkom korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej.

Jak zwykle na początku nowego roku kalendarzowego spotkał się z ambasadorami w Auli Błogosławieństw, składając im życzenia noworoczne. Po krótkim wstępie papież z powodu przeziębienia poprosił o odczytanie jego przemówienia ks. prał. Filippo Ciampanellego, podsekretarza Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.

Przebaczenie zniewag, wspieranie słabych i ubogich

Franciszek podkreślił rodzinny charakter spotkania z dyplomatami. Przypomniał, że Kościół wkroczył w Rok Jubileuszowy, skłaniający do przebaczenia zniewag, wspierania słabych i ubogich, wytchnienia dla ziemi, sprawiedliwych działań i do odkrycia na nowo nadziei. Dodał, że w minionym roku Stolica Apostolska podpisała umowy z Burkina Faso, Republiką Czeską, a także przedłużyła umowę z Chińską Republiką Ludową w sprawie mianowania biskupów. Wskazał na znaczenie swoich podróży apostolskich. Wyraził wdzięczność władzom Włoch za współpracę w przygotowaniach i organizacji Roku Świętego.

Papież wyraził ubolewanie z powodu konfliktów rozdzierających poszczególne kraje i odwoływanie się do przemocy. Wyraził życzenie, "aby Jubileusz był dla wszystkich (...) okazją do przemyślenia na nowo relacji, które łączą nas jako ludzi i wspólnoty polityczne; aby przezwyciężyć logikę konfrontacji i przyjąć logikę spotkania". Jednocześnie zaznaczył, iż w obliczu coraz bardziej realnej groźby wojny światowej, powołaniem dyplomacji jest wspieranie dialogu ze wszystkimi.

Franciszek: Dyplomacja nadziei to dyplomacja prawdy

Następnie Ojciec Święty wskazał na pewne cechy dyplomacji nadziei, odwołując się do słów proroka Izajasza: głosić dobrą nowinę ubogim, opatrywać rany serc złamanych oraz głosić jeńcom wyzwolenie i więźniom swobodę.

Omawiając wydarzenia w świecie Franciszek zaznaczył, że dyplomacja nadziei jest przede wszystkim dyplomacją prawdy. Wyraził zaniepokojenie faktem "zmieniania znaczenia terminów lub jednostronnej reinterpretacji treści traktatów dotyczących praw człowieka – w celu forsowania ideologii dzielących, które depczą wartości i wiarę narodów". "Mamy wówczas do czynienia z prawdziwą kolonizacją ideologiczną, która, według programów starannie zaplanowanych przy stoliku, próbuje wykorzenić tradycje, historię i więzi religijne narodów" – stwierdził papież. Zaznaczył, że chodzi mu o mentalność, która, koncentruje się na prawach jednostek, zaniedbując obowiązki wobec innych, zwłaszcza najsłabszych i najbardziej wrażliwych. "W tym kontekście niedopuszczalne jest, na przykład, mówienie o tak zwanym «prawie do aborcji», które jest sprzeczne z prawami człowieka, w szczególności z prawem do życia. Całe życie musi być chronione" – powiedział Ojciec Święty. Jednocześnie wskazał na konieczność reformy instytucji wielostronnych, aby były zdolne zagwarantować pokój i stabilność.

Papież wskazał następnie, że dyplomacja nadziei jest również dyplomacją przebaczenia. W tym kontekście wezwał wspólnotę międzynarodową do zakończenia wojny na Ukrainie, zawieszenia broni i uwolnienia izraelskich zakładników w Gazie, a także zapewnienia pomocy humanitarnej dla mieszkańców tego miasta. Zaapelował o przeznaczanie pieniędzy wydawanych na cele militarne na pomoc dla głodujących. Przypomniał o innych konfliktach oraz konieczności przestrzegania konwencji genewskich. Stanowczo sprzeciwił się atakom na ludność cywilną. "Niszczenie infrastruktury jest nie tylko klęską, ale jest równoznaczne z przyzwoleniem, aby między dwoma walczącymi stronami jedynym zwycięzcą było zło. Nie możemy w żadnym przypadku godzić się na bombardowanie ludności cywilnej lub atakowanie infrastruktury niezbędnej do jej przetrwania. Nie możemy godzić się na widok dzieci zamarzających na śmierć z powodu zniszczenia szpitali lub uderzenia w sieć energetyczną kraju" – stwierdził Franciszek.

Konflikty wewnętrzne i prześladowanie Kościoła

Ojciec Święty zwrócił też uwagę na konflikty wewnętrzne, w tym prześladowanie Kościoła katolickiego w Nikaragui. Zaznaczył, że nie ma prawdziwego pokoju bez zagwarantowania wolności religijnej. Wyraził nadzieję na pomyślny rozwój sytuacji w Syrii i Libanie.

Papież podkreślił, że dyplomacja nadziei to dyplomacja wolności. Stąd wezwał do wyeliminowania niewoli pracy, zapewnienia godnych warunków pracy i wynagrodzenia. Następnie zaapelował o zwalczanie narkomanii i handlu ludźmi a także zapewnienia bezpiecznej i regularnej migracji oraz zwalczania jej przyczyn.

Franciszek zaznaczył, że dyplomacja nadziei jest też dyplomacją sprawiedliwości, bez której nie może być pokoju. W kontekście Roku Jubileuszowego zachęcił do umarzaniu długów i złagodzenia więźniom wyroków, w tym zniesienia kary śmierci. Wskazał ponadto na obowiązek troski o środowisko naturalne człowieka.

"Chciałbym, aby ten rok 2025 był naprawdę rokiem łaski, bogatym w prawdę, przebaczenie, wolność, sprawiedliwość i pokój!" – powiedział Ojciec Święty życząc ambasadorom, ich rodzinom a także reprezentowanym przez nich rządom i narodom: "niech nadzieja rozkwitnie w naszych sercach i niech nasze czasy odnajdą pokój, którego tak bardzo pragną".

Czytaj też:
Franciszek poruszył temat aborcji. Papież zwrócił się do Polaków
Czytaj też:
Płonie Hollywood. Biden odwołał spotkanie z papieżem

Źródło: KAI
Czytaj także