PiS z 31 proc. poparcia. Bardzo słaby wynik KO

PiS z 31 proc. poparcia. Bardzo słaby wynik KO

Dodano: 
Jarosław Gowin, Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński w Sejmie
Jarosław Gowin, Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński w SejmieŹródło:PAP / Jakub Kamiński
PiS z poparciem na poziomie nieco ponad 30 proc. pozostaje liderem sceny politycznej – wynika z najnowszego sondażu IBRIS. Drugie miejsce zajmuje Polska 2050.

Badania przeprowadzonego w dniach 9-10 kwietnia na zlecenie dziennika "Rzeczpospolita". Z sondażu wynika, że Prawo i Sprawiedliwość chciałoby zagłosować 31 proc. Polaków. Drugie miejsce po raz kolejny zajęło ugrupowanie Szymona Hołowni. Na Polskę 2050 planuje głosować 19,1 proc. respondentów. Tym samym Hołownia spycha na trzecie miejsce Koalicję Obywatelską, którą popiera zaledwie 15,2 proc. ankietowanych.

Próg wyborczy przekraczają jeszcze trzy ugrupowania. Na Lewicę chce głosować 8,1 proc. wyborców, na Konfederację 7,2 proc., a na PSL-Koalicję Polską 5,1 proc.

Ponadto aż 14,3 proc. uczestników sondażu wskazało odpowiedź "nie wiem" bądź "trudno powiedzieć".

Spadające poparcie dla PiS

Mimo że PiS jest zwycięzcą sondażu, to przy takich wynikach nie może marzyć o samodzielnych rządach. Za spadające poparcie partii odpowiada - pisze "Rzeczpospolita" - "brak sterowności całego układu władzy i syndrom oblężonej twierdzy".

Gazeta wskazuje, że Zjednoczona Prawica cieszyła się stabilnym wysokim poparciem do października 2020 roku. To wtedy pojawiła się sprawa aborcji, która trwale zachwiała sytuacją w obozie władzy.

W dzienniku czytamy, że pomysł podniesienia sprawy aborcji i skierowania wniosku do "podległego sobie Trybunału Konstytucyjnego" (sic), było "najgorszym z możliwych pomysłów politycznych". Zdaniem gazety Jarosław Kaczyński nie przewidział konsekwencji takiego posunięcia.

Prof. Jarosław Flis z UJ w rozmowie z "Rzeczpospolitą" podkreśla, że przeciwni tej decyzji są przede wszystkim nowi wyborcy partii.

– A to oni, głosując i stanowiąc o zdobyciu przez PiS władzy, mieli prawo spodziewać się, że sprawa aborcji podnoszona nie będzie. Bo przecież zaostrzenie prawa aborcyjnego nie występowało w programach wyborczych i kampaniach PiS – ocenia.

Czytaj też:
"Zbroimy się!". Dwóch polityków ma zasilić Porozumienie. Ujawniono nazwiska
Czytaj też:
"Wybitna". Bodnar wychwala Lempart w Senacie

Źródło: rp.pl
Czytaj także