Lewandowski zrywa współpracę z Huawei

Lewandowski zrywa współpracę z Huawei

Dodano: 
Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski Robert Lewandowski
Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski Robert Lewandowski Źródło:PAP / Piotr Nowak
W odpowiedzi na doniesienia medialne oskarżające Huawei o współpracę z Rosją, Robert Lewandowski podjął decyzję o zakończeniu współpracy z chińską firmą.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę hakerzy z całego świata przeprowadzili serię cyberataków na Moskwę. Hakowane miały być nie tylko strony rządowe, ale też lokalna telewizja oraz systemy zarządzania satelitami. Brytyjski dziennik "Mailu Mail" donosi, że w wysiłkach w przywróceniu stabilności sieci wspierał Rosję chiński potentat technologiczny Huawei.

Minister obrony Australii stwierdził w poniedziałek w jednym z programów telewizyjnych, że raporty świadczące o zaangażowaniu Huawei są "bardzo niepokojące", szczególnie w kontekście, gdy "każdy inny odpowiedzialny kraj na świecie szuka sposobów, w jaki może nałożyć sankcje i zaprzestać handlu z Rosją".

W opublikowanym oświadczeniu Huawei stanowczo odcina się od rewelacji "Daily Mail".

"Huawei informuje, że publikacja Daily Mail na temat firmy to fake news. Zawarte w niej informacje są nieprawdziwe" – czytamy.

Lewandowski zrywa umowę

Mimo zapewnień chińskiej marki, Robert Lewandowski podjął decyzję o zerwaniu współpracy z Huawei. Reprezentant Polski, który był jedną z twarzy firmy, zdecydował się rozwiązać kontrakt reklamowy.

"Informuję, że podjęliśmy dziś decyzję o zakończeniu współpracy marketingowej między Robertem Lewandowskim a marką Huawei. Tym samym realizacja wszelkich świadczeń promocyjnych została z naszej strony wstrzymana" – poinformował "Wirtualną Polskę" Tomasz Zawiślak, menedżer Lewandowskiego.

Piłkarz Bayernu Monachium podpisał nowy, trzyletni kontrakt z Huawei w styczniu 2022 roku. Z doniesień medialnych wynika, że miał na nim zarobić 5 mln euro.

Huawei miał już zostać poinformowany o decyzji Lewandowskiego. Jego decyzja jest obecnie analizowana przez prawników.

Wcześniej kapitan polskiej reprezentacji stwierdził, że "nie wyobraża sobie" rozgrywania meczu barażowego z Rosją o udział w mistrzostwach świata w piłce nożnej ze względu na atak zbrojny przeprowadzany przez rosyjskie wojska na Ukrainie.

Czytaj też:
Zatrważający raport litewskich ekspertów. "Nie kupujcie chińskich telefonów"
Czytaj też:
Polacy popierają decyzję PZPN o bojkocie meczu z Rosją

Źródło: sportowefakty.wp.pl, dailymail.co.uk
Czytaj także