Polscy księża mistrzami Europy. Nasi duchowni wygrali turniej piłki nożnej

Polscy księża mistrzami Europy. Nasi duchowni wygrali turniej piłki nożnej

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Obraz Phillip Kofler z Pixabay
W meczu finałowy drużyna polskich księży pokonała reprezentację księży Portugalii wynikiem 3:2.

Reprezentacja Polski zdobyła zloty medal w Piłkarskich Mistrzostwach Europy Księży zakończonych w rumuńskim mieście Timișoara.

Trzecie miejsce zajęła reprezentacja Bośni po wygranym meczu ze Słowacją. Gospodarzem następnych rozgrywek Piłkarskich Mistrzostw Europy Księży będzie w 2024 roku Albania.

Tegoroczny turniej w dniach 13-17 lutego rozegrano po trzyletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Uczestniczyło w nim około 200 księży z 16 krajów.

Obok meczów ważnym elementem były wspólne Msze św., celebrowane głównie przez rumuńskich biskupów, m.in. arcybiskupa Bukaresztu Aurela Percę. Poza rozgrywkami piłkarskimi odbywały się też liczne spotkania międzynarodowe.

Dużą uwagę przyciągnął „ekumeniczny” mecz rozegrany między reprezentacjami księży katolickich i rumuńsko-prawosławnych.

Księża lepsi od reprezentacji?

Wygrana polskich księży to jeden z większych sukcesów, jakimi w ostatnich latach może poszczycić się polska piłka nożna. W ostatnich miesiącach głośno było o stylu, jaki zaprezentowała kadra na mundialu w Katarze. Choć polska drużyna poradziła sobie na mundialu nie najgorzej (reprezentacja po raz pierwszy od dekad wyszła z grupy), to na selekcjonera oraz piłkarzy spadła fala krytyki w związku z doniesieniami o premiach, jakie mieli otrzymać od premiera. Co więcej piłkarze byli też ostro krytykowani za brzydki styl gry, jaki zaprezentowali w pierwszych trzech meczach.

Ostatecznie z dniem 31 grudnia 2022 roku Czesław Michniewicz przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Zastąpił go Portugalczyk Fernando Santos.

– Poświęciliśmy dużo pracy, bo wybór był trudny, ale doszliśmy do celu. Stać nas na wybór najlepszego możliwego selekcjonera. Zależało nam na tym, żeby trener miał doświadczenie, żeby nie musiał się uczyć. Potrzebna była charyzma, doświadczenie i sukcesy. Dlatego postawiliśmy na Fernando Santosa – powiedział szef PZPN.

Czytaj też:
Duże plany PZPN. Ma powstać ośrodek szkoleniowy i nowa siedziba związku
Czytaj też:
"Najczęściej z góry założone tezy". Legia Warszawa odpowiada dziennikarzowi

Źródło: KAI
Czytaj także