W drugiej rundzie polska tenisistka okazała się lepsza od Amerykanki Catherine McNally. Mecz trwał prawie dwie i pół godziny i zakończył się wynikiem 5:7, 6:2, 6:1.
Wygrana Igi Świątek
Szczególnie nerwowy był pierwszy set, którego polska zawodniczka przegrała mimo prowadzenia 4:1. Do gry faworytki wkradło się sporo błędów, a rywalka – solidna deblistka – dobrze serwowała i udanie kończyła część akcji przy siatce.
W drugiej partii gra Świątek wyglądała coraz lepiej. Po pewnym utrzymaniu swojego serwisu szybko wypracowała sobie dwa brejpointy. Ostatecznie potrzebowała ich aż sześć, ale przełamała tenisistkę z USA. Trzeci gem poszedł gładko, a przy stanie 3:1 Polka zaczęła trafiać pierwszym podaniem z dużą regularnością. Dzięki temu znacznie łatwiej było jej trzymać McNally na dystans. Ostatecznie Świątek, grająca już z dużo większą kontrolą i spokojem, przełamała rywalkę jeszcze raz i wygrała drugiego seta do dwóch.
W ostatniej odsłonie przewaga fizyczna i kondycyjna Polki była już bardzo wyraźna. Honorowego gema McNally wyszarpała przy stanie 0:5, kiedy ostateczny wynik był już formalnością.
Trzecia rudna z Collins
W trzeciej rundzie przeciwniczką Polki będzie Amerykanka Danielle Collins. Panie zagrają w sobotę.
Jej największe osiągnięcie to finał Australian Open w 2020 roku. Obecnie zajmuje w rankingu zawodowych tenisistek WTA 54 miejsce. W pojedynkach z Igą Świątek bilans jest zdecydowanie na korzyść Polki 7 do 2.
W pierwszej rundzie Wimbledonu po dobrym meczu Świątek pokonała w dwóch setach 22-letnią rosyjską zawodniczkę Polinę Kudiermietową.
Trawa nie jest ulubioną nawierzchnią Polki
Na razie Iga Świątek nie odniosła na Wimbledonie spektakularnych sukcesów. Najlepsza polska tenisistka – pięciokrotna triumfatorka Wielkiego Szlema (cztery razy Rolland Garros, raz US Open) – najwyżej doszła w roku 2023 – do ćwierćfinału. Mimo to Iga jest jedną z faworytek turnieju. Obecnie w rankingu WTA plasuje się na czwartym miejscu.
Turniej Wimbledon
Wimbledon to jeden z czterech najważniejszych turniejów zawodowych rozgrywek tenisa, zarazem najstarszy i najbardziej prestiżowy. Rozgrywany jest na kortach trawiastych. Zawody rozgrywane są corocznie na przełomie lipca i sierpnia, czyli w połowie sezonu tenisowego. Podczas gdy standardowe turnieje trwają tydzień, wielka czwórka jest zawsze rozplanowana na dwa tygodnie. Ponadto, mężczyźni grają mecze nie do dwóch, lecz do trzech wygranych setów.
Czytaj też:
Wimbledon – Wielki Szlem na trawie
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.