Od połowy 2024 roku zaczęły obowiązywać kluczowe elementy rozporządzenia MiCA, a wraz z końcem tego samego roku weszły w życie przepisy dotyczące tak zwanego travel rule, czyli przekazywania informacji o nadawcy i odbiorcy każdej transakcji kryptowalutowej. W 2025 roku do działania przystępuje także nowy urząd AMLA z siedzibą we Frankfurcie, który ma ujednolicić nadzór nad przeciwdziałaniem praniu pieniędzy w całej Unii.
Nowe zasady oznaczają dla rynku kryptowalut w Europie prawdziwą rewolucję. Giełdy, brokerzy i emitenci tokenów muszą uzyskać autoryzację, a inwestorzy mają mieć pewność, że ich środki są odpowiednio chronione. Europa tworzy wreszcie spójne ramy prawne, które mają ograniczyć ryzyko nieuczciwych praktyk i wzmocnić zaufanie do sektora.
MiCA zmienia zasady gry
Rozporządzenie MiCA, czyli Markets in Crypto-Assets, weszło w życie w 2023 roku, ale większość jego przepisów zaczęła obowiązywać od 2024 roku. Część dotycząca stablecoinów, czyli tokenów o stałej wartości powiązanych z walutami fiat, stała się obowiązująca 30 czerwca 2024 roku. Pozostałe elementy objęły giełdy i dostawców usług kryptowalutowych pod koniec 2024 roku.
Od początku 2025 roku rynek działa już w nowym reżimie licencyjnym. Każdy podmiot świadczący usługi związane z kryptowalutami na terytorium Unii musi uzyskać zezwolenie w jednym z państw członkowskich, a następnie może korzystać z tak zwanego paszportu unijnego, który pozwala prowadzić działalność w całej Wspólnocie. Dla klientów oznacza to większą ochronę, a dla firm nowe obowiązki.
Właśnie w tym kontekście coraz częściej pojawiają się analizy krótkoterminowych ruchów cenowych. Wraz z napływem regulacji inwestorzy zaczynają interesować się nie tylko długoterminowym trendem, ale także bieżącymi wahaniami kursu. Tematem, który przyciąga największą uwagę sa prognozy bitcoina na najbliższe dni. Dla wielu inwestorów to punkt odniesienia przy ocenie, jak rynek reaguje na kolejne etapy wdrażania przepisów i komunikaty europejskich nadzorców.
Stablecoiny pod lupą
Największe zmiany dotyczą stablecoinów, które do tej pory działały w szarej strefie regulacyjnej. Nowe przepisy wymagają, by każdy emitent takiego tokena uzyskał zezwolenie jako instytucja pieniądza elektronicznego. Emitenci muszą posiadać odpowiedni kapitał, publikować raporty o zabezpieczeniu aktywów i informować o wszelkich ryzykach.
Europejski Urząd Nadzoru Bankowego wydał zestaw wytycznych, które precyzują te obowiązki. Wśród nich znalazły się normy dotyczące konfliktu interesów, zasad przechowywania rezerw oraz ograniczeń w używaniu stablecoinów denominowanych w dolarze amerykańskim lub innych walutach spoza Unii. Giełdy kryptowalut działające w Europie muszą teraz sprawdzać, czy dany stablecoin został dopuszczony do obrotu. Jeśli nie, jego notowanie i promocja wśród europejskich użytkowników mogą być zakazane.
Nowe zasady raportowania transakcji
Od 30 grudnia 2024 roku obowiązuje w całej Unii tak zwane travel rule. To zestaw zasad wymagających, aby przy każdej transakcji kryptowalutowej dostawca usług przekazywał dane o nadawcy i odbiorcy. Celem jest ograniczenie anonimowości przepływów i ułatwienie organom nadzoru walki z finansowaniem terroryzmu oraz praniem pieniędzy.
Nowe przepisy dotyczą zarówno dużych giełd, jak i mniejszych firm oferujących portfele kryptowalutowe. W praktyce oznacza to, że nawet niewielkie przelewy krypto muszą być powiązane z konkretnymi danymi identyfikacyjnymi użytkowników. Państwa członkowskie w 2025 roku wciąż dopracowują krajowe przepisy wykonawcze, które mają zapewnić skuteczne egzekwowanie tych zasad.
Urząd AMLA jako nowe centrum walki z praniem pieniędzy
Kolejnym ważnym elementem unijnego pakietu jest powołanie urzędu AMLA, czyli Anti-Money Laundering Authority. Instytucja ma swoją siedzibę we Frankfurcie i rozpoczyna działalność operacyjną w połowie 2025 roku. Jej zadaniem jest nadzorowanie podmiotów o wysokim ryzyku, w tym największych giełd kryptowalutowych.
Celem AMLA jest także ujednolicenie praktyk nadzorczych między państwami członkowskimi. Dzięki temu firmy kryptowalutowe nie będą mogły wykorzystywać różnic w interpretacji przepisów między krajami. Urząd ma również wzmocnić współpracę między organami nadzoru finansowego, fiskalnego i policyjnego w całej Unii.
Dalsze wytyczne i centralizacja nadzoru
W 2025 roku Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych opublikował nowe wytyczne dotyczące kompetencji pracowników firm krypto oraz sposobów weryfikacji wiedzy klientów. Celem jest podniesienie jakości obsługi i ograniczenie nieuczciwych praktyk sprzedażowych. ESMA ostrzega jednak, że część firm wciąż próbuje sugerować klientom, iż posiadają pełną ochronę regulacyjną, mimo że nie wszystkie produkty są objęte zakresem MiCA.
Równocześnie Komisja Europejska rozważa rozszerzenie uprawnień ESMA, aby największe giełdy kryptowalutowe były nadzorowane bezpośrednio z poziomu Brukseli. Taki krok ma ograniczyć fragmentację nadzoru, ale budzi obawy mniejszych państw, które nie chcą utracić wpływu na krajowy rynek finansowy.
Bitcoin i rynek w nowej rzeczywistości regulacyjnej
Zmiany prawne zbiegają się z silnymi ruchami cenowymi na światowych giełdach kryptowalut. Na początku października 2025 roku cena bitcoina utrzymuje się w okolicach 123 tysięcy siedmiuset dolarów, z dziennymi wahaniami sięgającymi kilku tysięcy dolarów. Wysoka zmienność pokazuje, że nawet w otoczeniu coraz bardziej uporządkowanego prawa rynek pozostaje podatny na emocje i napływ nowych informacji.
Nowe przepisy mogą jednak z czasem zmniejszyć ryzyko gwałtownych krachów. Wymogi dotyczące przechowywania aktywów klientów i kapitału własnego dla firm kryptowalutowych mają ograniczyć przypadki niewypłacalności, które w przeszłości kończyły się utratą środków przez inwestorów. Przejrzystość i obowiązek audytu finansowego zwiększają zaufanie do platform, co może przyciągnąć kapitał instytucjonalny.
Polska w unijnych ramach
Dla polskich firm technologicznych i fintechów wejście w życie MiCA oznacza konieczność przebudowy procedur zgodności. Zmienia się sposób identyfikacji klientów, raportowania transakcji i zabezpieczania środków. W praktyce oznacza to, że tylko licencjonowani dostawcy będą mogli prowadzić działalność na terenie Unii. Dla klientów w Polsce to szansa na większe bezpieczeństwo, ale także na większą przejrzystość rynku.
Na koniec 2025 roku można już stwierdzić, że unijna rewolucja regulacyjna wkracza w fazę stabilizacji. Kolejne miesiące przyniosą test skuteczności nowych zasad, zarówno dla nadzorców, jak i dla samych firm kryptowalutowych. Jeśli system zadziała zgodnie z planem, Europa stanie się jednym z najbardziej przewidywalnych i bezpiecznych rynków dla inwestorów cyfrowych aktywów.
Podsumowanie
Nowe przepisy Unii Europejskiej zmieniają sposób funkcjonowania rynku kryptowalut w Europie. Jasne zasady, obowiązek licencjonowania i wzmocniony nadzór mają na celu uporządkowanie sektora, który przez lata działał bez wyraźnych ram prawnych. Dla bitcoina i innych kryptowalut oznacza to koniec ery całkowitej wolności, ale także początek bardziej stabilnego i przejrzystego etapu rozwoju.
Wprowadzenie MiCA, travel rule oraz urzędu AMLA to sygnał, że Unia Europejska traktuje rynek aktywów cyfrowych jako integralną część systemu finansowego. To z kolei zwiększa jego wiarygodność w oczach inwestorów instytucjonalnych i może w dłuższej perspektywie przełożyć się na większą płynność oraz stabilność rynku. W 2025 roku Europa staje się pionierem globalnych standardów w zakresie kryptowalut, a bitcoin, mimo swojej zmienności, pozostaje w centrum uwagi inwestorów i regulatorów na całym świecie.
