W jednym z hoteli na Teneryfie w Hiszpanii zarządzono kwarantannę po tym, jak u turysta z Lombardii źle się poczuł i sam poprosił o zrobienie mu testów. Po badaniach zdiagnozowano u niego COVID-19. Teraz turyści stopniowo opuszczają hotel.
Rząd Wysp Kanaryjskich zdecydował, że turyści mogą powoli opuszczać hotel. Chodzi o około 140 osób z 11 krajów. Zaczęli się wymeldowywać od piątku. Są to jednak osoby, które nie miały kontaktu z chorymi. Nie wiadomo, czy wśród ewakuowanych są turyści z Polski.
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Od 31 grudnia 2019 r. do 29 lutego br. zanotowano 85 tys. 203 potwierdzonych przypadków COVID-19, w tym 2 tys. 921 zgonów – podał w sobotę Główny Inspektorat Sanitarny.
Czytaj też:
Przełomowa chwila. Amerykanie wycofują się z AfganistanuCzytaj też:
"Wymiar sprawiedliwości pod presją". Iustitia opublikowała raport