Dramatyczny bilans. W tym kraju w ciągu doby potwierdzono ponad 42 tys. zakażeń koronawirusem

Dramatyczny bilans. W tym kraju w ciągu doby potwierdzono ponad 42 tys. zakażeń koronawirusem

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / Joedson Alves
Bilans epidemii koronawirusa w Brazylii powiększył się w ciągu ostatniej doby o 1185 ofiar śmiertelnych i 42 725 nowych infekcji; łącznie zakaziło się już prawie 1,2 mln osób, spośród których 53 830 zmarło – poinformowało ministerstwo zdrowia w środę wieczorem czasu lokalnego.


Brazylia jest obecnie drugim najciężej dotkniętym przez pandemię krajem świata. Więcej ofiar i przypadków infekcji odnotowano jedynie w USA.

– Wciąż trwa pierwsza fala epidemii, z silnie rosnącą liczbą zakażeń i zgonów – ocenia cytowany przez AFP specjalista ds. zdrowia publicznego z uniwersytetu w Sao Paulo, Domingos Alves. Dodaje, że krzywa zachorowań w Brazylii wciąż rośnie.

Agencje zwracają uwagę, że oficjalna liczba infekcji w tym kraju może być poważnie niedoszacowana. Ekspert ds. chorób zakaźnych Roberto Medronho powiedział agencji EFE, że prawdziwa liczba zakażonych może wynosić nawet ok. 10 mln.

Epidemia COVID-19 dotarła już do prawie wszystkich regionów zamieszkanego przez ponad 210 mln ludzi państwa. Jak zauważa EFE, choroba przenosi się teraz z gęsto zaludnionych metropolii na prowincję. W najludniejszym brazylijskim stanie Sao Paulo, po raz pierwszy od wybuchu epidemii, więcej infekcji jest obecnie diagnozowanych na prowincji niż w stolicy regionu, będącej równocześnie największym miastem Ameryki Południowej.

Mimo to władze Sao Paulo stopniowo znoszą niektóre restrykcje związane z epidemią. Gubernator Joao Doria ogłosił w środę plan stopniowego powrotu uczniów do szkół.

Jednak niektóre regiony z powodu niemalejącej liczby nowych przypadków powracają do wcześniej zniesionych ograniczeń. Taką decyzję podjęły m.in. władze położonego na południu kraju miasta Florianopolis czy sąsiadującego z Rio de Janeiro i Sao Paulo stanu Minas Gerais.

Według AFP sytuacja pogarsza się na południu kraju, gdzie zaczyna się zima, ale ulega poprawie na północy, m.in. w stanie Amazonas. W tym tygodniu w stolicy tego stanu Manaus zamknięto szpital polowy, podczas gdy jeszcze w maju zmarłych grzebano tam w masowych grobach, a ciała ofiar epidemii trzeba było przechowywać w samochodach-chłodniach.

Czytaj też:
Tuż przed pierwszą turą. Najnowszy sondaż prezydencki dla "Faktów" TVN
Czytaj też:
Polscy skoczkowie przebadani na obecność koronawirusa. Są wyniki

Źródło: PAP
Czytaj także