Clevland Brown jest jednym z przyjaciół głównego bohatera "Family Guy" Peter'a Griffin'a. Obok Brown'a, najbliższymi kompanami Griffin'a są gej oraz niepełnosprawny policjant. Jego nazwisko ("brown" – "brązowy") oddaje kolor skóry postaci. Clevland jest spokojny i łagodny, ale sprzeciwia się schematom rasowym, które często są tematem poszczególnych odcinków serialu.
Na fali ruchu Black Lives Matter dający postaci swój głos Mike Henry, biały komik zajmujący sie dubbingiem poinformował, że rezygnuje z roli. "Zaszczytem było móc grać Clevland'a przez 20 lat. Uwielbiam tę postać, ale osoba o konkretnym kolorze skóry powinna odgrywać postać odpowiadającą temu kolorowi. W innym przypadku, wyszedłbym z roli" – napisał Henry na Twitterze. Co ciekawe, komik nie poinformował o rezygnacji z dubbingowania innej postaci z serii – Consueli, latynoamerykańskiej sprzątaczki, która kaleczy język angielski.
To kolejna już sytuacja, która wpisuje się w "walkę z rasizmem". Francuska firma kosmetyczna L'Oreal poinformowała w sobotę, że w nazwach i na opakowaniach jej produktów nie znajdziemy określenia "wybielający". Nie jest to pierwsze przedsiębiorstwo kosmetyczne, które podjęło takie kroki. W czwartek indyjskie i bengalskie oddziały firmy Unilever podjęły decyzję o zmianie nazwy lokalnie sprzedawanego kremu do rozjaśniania skóry "Fair&Lovely" ("Jasny&Uroczy"). Unilever zapowiada, że przestanie używać słowa "jasny", ponieważ marka "zobowiązała się do celebrowania wszystkich odcieni skóry".
Ma to związek z działaniem ruchu Black Lives Matter, który uaktywnił się po zabójstwie przez amerykańską policję afroamerykanina George'a Floyda.
Czytaj też:
Kosmetyczny gigant usuwa z produktów określenie "wybielający"Czytaj też:
Cenzura w serwisie YouTube. Usunięto film o ideologii LGBT+