Schemat działania hakerów był prosty. Udało im się przejąć kilkadziesiąt kont znanych firm i osobistości, po czym na ich profilach zamieścili wpisy proszące o przelanie bitcoinów, czyli wirtualnej waluty, na podane konto. W ciągu półtorej godziny zebrali kwotę bitcoinów odpowiadającą kwocie 118 tysięcy dolarów, czyli ok. 466 tysięcy złotych. Oprócz bezpośrednich zachęt do przelewania kryptowaluty, znalazły się również takie, które łączyły przelew ze zbiórką na rzecz przeciwdziałania skutkom pandemii koronawirusa.
Najoryginalniejszy wpis został wysłany z przejętego konta miliardera Elona Muska. Oszuści napisali, że za każde wysłanie bitcoinów o wartości 1000 dolarów, miliarder odeśle w kryptowalucie równowartość 2000 dolarów.
Wśród zhakowanych kont znalazły się te należące do m.in.: Apple, Ubera, Baracka Obamy, Joe Bidena, Billa Gatesa, Kanye Westa czy Kim Kardashian.
Twitter zareagował w ciągu półtorej godziny. Zablokowano możliwość wysyłania tweetów zweryfikowanym kontom. Uniemożliwiono również dodawane wpisów zawierających adres portfela bitcoina. Funkcję zresetowania hasła i publikowanie wpisów przez przejęte konta przywrócono dopiero około godziny 2.30 w nocy czasu polskiego.
Eksperci oceniają, że był to największy atak hakerski w historii Twittera.
Czytaj też:
"Ukradziono Polakom prawdziwe wybory". Szef PO żąda stwierdzenia nieważności wyborów