Manifestacja w Berlinie organizowana jest pod hasłem: "My jesteśmy drugą falą". Protestujący domagają się zniesienia wszelkich obostrzeń nałożonych w związku z koronawirusem, a pandemia, ich zdaniem, jest tylko "teorią spiskową".
Spodziewany jest udział nawet 10 tysięcy ludzi, którzy już zaczęli się gromadzić w centrum stolicy Niemiec.
Jak donoszą niemieckie media, na manifestację większość uczestników przyszło bez maseczek ochronnych. Uczestnicy, pytani o nastroje, twierdzą, że pandemia koronawirusa, to jedno wielkie kłamstwo i spiskowe teorie.
Liczba infekcji w Niemczech zaczęła w ostatnich dniach stopniowo rosnąć. W piątek odnotowano 870 nowych przypadków COVID-19, czyli najwyższą liczbę od ponad miesiąca.
Całkowita liczba zakażeń w Niemczech wynosi obecnie 208 698. Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung", który powołuje się na dane z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, stosującego własną metodologię obliczeń, twierdzi, że liczba zakażeń jest jeszcze wyższa i wynosi 209 664.
Czytaj też:
Wiceminister zdrowia alarmuje: Pojawia się coraz więcej ogniskCzytaj też:
Koronawirus szerzy się w Wielkiej Brytanii. W ciągu doby zmarło 120 osóbCzytaj też:
Pogarsza się sytuacja we Francji. Wzrost liczby chorych na reanimacji