Zatrzymany 23-latek to mieszkaniec 28-tysięcznej Imatry, gdzie doszło ubiegłej nocy do strzelaniny. Sprawca otworzył ogień tuż przed północą, przed jedną z restauracji i prawdopodobnie chciał zabić przypadkowe osoby.
Ofiary wybrane przypadkowo, nie znały sprawcy
Zastrzelone trzy kobiety to dwie dziennikarka i szefowa miejscowej rady miejskiej. Dwie z nich były w wieku około 50 lat, a jedna około 30 lat. Kobiety zostały postrzelone w głowę oraz klatkę piersiową i zmarły niedługo po odniesieniu obrażeń.
Dzisiaj fińska policja potwierdziła informację o zatrzymaniu 23-latka podejrzanego o dokonanie zabójstw. Mężczyzna nie stawiał oporu podczas zatrzymania.
Śledczy potwierdzili też, że podejrzany był już wcześniej notowany, w tym za akty przemocy. Jednocześnie, według wstępnych badań, policja stwierdziła, że atak nie był motywowany politycznie. – Wygląda na to, że ofiary i sprawcy nie znali się – podaje Saku Tielinen z miejscowej policji.
W Finlandii żyje około 5,4 miliona ludzi i jest to kraj, w którym przypada najwięcej broni na mieszkańca w całej Europie. Oficjalnie zarejestrowanych jest 650 tysięcy posiadaczy broni. W związku z dwoma dużymi strzelaninami w ostatnich latach, prawo dotyczące posiadania broni zostało tam jednak ograniczone.