Z poniedziałku na wtorek polskiego czasu Kolegium Elektorskie oficjalnie zagłosowało za kandydaturą Joe Bidena jako 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Stosunkiem 306 do 232 głosów – bez ani jednego elektora, który wyłamałby się spod obowiązującej w USA tradycji respektowania decyzji całego stanu – rozpoczął się proces zmiany kierunku amerykańskiej polityki, zarówno na szczeblu krajowym, jak i zagranicznym. Jaki los czeka byłego, a być może również przyszłego prezydenta USA? Czym zajmie się Donald Trump na – według jego zwolenników – przedwczesnej i niezasłużonej emeryturze?
Czytaj też:
Mosbacher: Złożyłam rezygnację
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
