Media: Znaleziono ładunki wybuchowe przy Kapitolu

Media: Znaleziono ładunki wybuchowe przy Kapitolu

Dodano: 
Kapitol Stanów Zjednoczonych, siedziba Kongresu USA
Kapitol Stanów Zjednoczonych, siedziba Kongresu USA Źródło:PAP/EPA / SHAWN THEW
Amerykańskie media informują nieoficjalnie, że policja w okolicach Kapitolu zabezpieczyła ładunki wybuchowe. Fox News informuje o trzech ładunkach, CNN - o dwóch, zaś agencja AP - o jednym. Media zgodnie podkreślają jednak, że ładunki nie stanowią już zagrożenia.

Fox News informuje o trzech nieznanych czarnych pakunkach, z których wystawały rury i kable. Nie wiadomo jednak, czy były to prawdzie ładunki wybuchowe. Z kolei według telewizji CNN policja zabezpieczyła dwa improwizowane ładunki wybuchowe. Jeden miał zostać znaleziony w budynku, w którym mieści się krajowy komitet Partii Republikańskiej, a drugi na terenie kompleksu Kapitolu. Według stacji były to prawdziwe ładunki wybuchowe, które zostały unieszkodliwione. Agencja Associated Press pisze o "co najmniej jednym" ładunku wybuchowym, który został znaleziony niedaleko budynku Kapitolu i nie stanowi już zagrożenia.

Chaos w Waszyngtonie

Zwolennicy Donalda Trumpa oblegają Kapitol. Protestujący wbiegli do sali obrad Izby Reprezentantów, w tym na mównicę, oraz do biura przewodniczącej tej izby Nancy Pelosi. Część z nich była uzbrojona. Kongresmenów poproszono o założenie masek gazowych i położenie się na podłodze.

Czytaj też:
Zamieszki w Waszyngtonie. Demonstranci wdarli się do Kapitolu

Kongres miał dziś potwierdzić wybór Joe Bidena na prezydenta USA. Burmistrz Waszyngtonu wprowadził godzinę policyjną, która zacznie się o 18:00 czasu lokalnego (w Polsce będzie to północ). Do opanowania emocji i zachowania spokoju nawołuje Donald Trump. "Proszę wesprzyjmy policję Kapitolu i służby porządkowe. Naprawdę są po stronie naszego kraju. Zachowajmy spokój!" – apeluje prezydent USA.

Kapitol to siedziba Senatu i Izby Reprezentantów. Budynki należące do kompleksu są ewakuowane, część pracowników dostała nakaz zamknięcia się w biurach.

Kongres Stanów Zjednoczonych miał w środę dopełnić formalności uznania Joe Bidena za zwycięzcę wyborów prezydenckich w USA z 3 listopada 2020 roku. Posiedzeniu dotyczącemu głosowania Kolegium Elektorów przewodzi wiceprezydent Pence. Elektorzy ze wszystkich stanów oraz Dystryktu Kolumbii wybrali 14 grudnia stosunkiem głosów 306-232 Bidena na 46. prezydenta USA.

Wiceprezydent Mike Pence przekazał w oświadczeniu, że uważa, iż nie może jednoosobowo zadecydować o zaakceptowaniu lub odrzuceniu głosów elektorów. Dodał, że "podziela obawy Amerykanów dotyczące uczciwości wyborów".

Czytaj też:
Biden wzywa prezydenta USA. Trump publikuje wideo

Źródło: CNN / Fox News
Czytaj także