4 mln mieszkańców Anglii powinno chronić się w domach

4 mln mieszkańców Anglii powinno chronić się w domach

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / ANDY RAIN
Brytyjski rząd rozszerzył we wtorek o 1,7 mln listę osób, którym zalecono, by z powodu zwiększonej podatności na zachorowanie na COVID-19 do końca marca ograniczyły do minimum wychodzenie z domów.

Jednak, o ile poprzednio tym, co decydowało, czy dana osoba powinna się chronić w domu, były wyłącznie konkretne schorzenia bądź terapie zwiększające ryzyko poważnego zachorowania na COVID-19, jak choroby układu oddechowego, przeszczepy czy chemioterapia, to teraz wzięto pod uwagę także inne czynniki.

Prawdopodobieństwo poważnego zachorowania oszacowano przy pomocy specjalnego algorytmu, w którym wzięto pod uwagę oprócz stanu zdrowia także wiek, pochodzenie etniczne, otyłość czy zamieszkanie na obszarach zagrożonych ubóstwem.

Szczepienia w grupach ryzyka

Około 900 tys. spośród 1,7 mln wskazanych w ten sposób osób już otrzymało możliwość zaszczepienia się, gdyż są one w wieku powyżej 70 lat. Natomiast pozostałe 800 tys. zostanie dopisane bądź przesunięte w górę na liście grup priorytetowych do szczepień. Ponadto będą im przysługiwać takie same świadczenia, jak tym, którym zalecono chronienie się w domach z powodu tego, że są klinicznie bardzo podatni na zachorowanie, czyli dostawa leków, priorytetowe dostawy zakupów z supermarketów czy ustawowy zasiłek chorobowy.

Wytyczne brytyjskiego rządu

Zgodnie z rządowymi wytycznymi, osoby klinicznie wyjątkowo podatne na zachorowanie na COVID-19 powinny pozostawać przez cały czas w domu, z wyjątkiem wyjść do lekarza lub na ćwiczenia fizyczne. Powinny one również starać się zachowywać odległość 2 metrów od innych osób w swoim gospodarstwie domowym, zwłaszcza jeśli ktoś z domowników ma objawy wirusa lub zalecono mu izolację. Osobom tym nadal zaleca się takie postępowanie, nawet jeśli otrzymały już dwie dawki szczepionki.

Czytaj też:
Rozlewnia szczepionki przeciw COVID-19 w Polsce. Sasin: Ruszy za kilka tygodni
Czytaj też:
Kolejny nowy wariant koronawirusa. Zakażony wrócił z Afryki
Czytaj też:
Nie było tam ani jednego zachorowania. Nazywają to miejsce "Rajem Antycovidowym"







Źródło: PAP
Czytaj także