"Forum Równości" ONZ. Plejada przywódców lobbuje za aborcją i LGBT

"Forum Równości" ONZ. Plejada przywódców lobbuje za aborcją i LGBT

Dodano: 
Flaga ONZ, zdjęcie ilustracyjne
Flaga ONZ, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / CC BY 2.0
Przedstawiamy relację z obrad Forum Równości Pokoleń ONZ, podczas których wystąpiła plejada pro-aborcyjnych i propagujących LGBT światowych przywódców.

W Paryżu rozpoczęły się obrady tzw. Forum Równości Pokoleń (Generation Equality Forum), międzynarodowej konferencji organizowanej przez ONZ wspólnie z rządami Francji i Meksyku. Inicjatywa poświęcona jest walce o „prawo” do aborcji, o „równość genderową” i przeciwko „patriarchatowi”, który zdaniem uczestników wciąż zakorzeniony jest w społeczeństwach świata i zagraża idylli powszechnej „równości” (czyt. dominacji lewicowych ideologii). Pisaliśmy niedawno o skandalicznej wypowiedzi polskiej aktywistki aborcyjnej Klementyny Suchanow. Teraz przedstawiamy szerszą relację z tego spotkania.

Podobny zjazd, nazwany Konferencją Kobiet w Pekinie, miał miejsce w 1995 roku. Wówczas nie udało się jednak wprowadzić postulowanego „prawa” do aborcji, ponieważ spotkało się to z opozycją opinii publicznej, a przede wszystkim ze sprzeciwem Stolicy Apostolskiej, która występowała w roli oficjalnego obserwatora ONZ na tamtym zgromadzeniu. Tym razem przedstawiciele aborcyjnego lobby nie popełnili tego „błędu”, a przedstawiciel Watykanu nie został zaproszony do obrad.

Plejada lewicowych przywódców

Pierwsze spotkanie na żywo w ramach Forum odbyło się w Carrousel du Louvre przy udziale prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, i sekretarza generalnego ONZ, Antonio Guterresa. W trybie online do inauguracji dołączył prezydent Meksyku, Andrés Manuel López Obrador. Obecna była również Phumzile Mlambo-Ngcuka, przewodnicząca organu Kobiety ONZ (UN Women), z inicjatywy której doszło do wydarzenia. Na datę rozpoczęcia wybrano czwartą rocznicę śmierci aborcjonistki Simone Weil, która jako minister zdrowia była autorką ustawy depenalizującej zabijanie nienarodzonych dzieci we Francji.

Inni przywódcy, którzy nie mogli osobiście stawić się na aborcyjno-genderowym forum, przekazali swoje przesłania w formie wideo. Wśród nich znaleźli się wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Kamala Harris i premier Kanady, Justin Trudeau. Do zgromadzonych przemówiła również była sekretarz stanu USA, Hillary Clinton. Wśród VIP-ów, które zgłosiły swój akces do Forum znaleźli się także kanclerz Niemiec, Angela Merkel, przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, dyrektorka Grupy Banku Światowego, Anshula Kant oraz Melinda Gates.

„Zły wiatr” i „konserwatywna międzynarodówka” w głowie prezydenta Macrona

Prezydent Francji wygłosił przemowę, w której alarmował m. in. w sprawie „złego wiatru, który znów wieje w wielu naszych społeczeństwach”, ponieważ „istnieją reakcyjne, patriarchalne siły, które próbują odzyskać władzę w formie tego, co moglibyśmy nazwać «konserwatywną międzynarodówką»”. Konserwatywne siły na świecie zdaniem prezydenta Macrona „kwestionują dziesięciolecia osiągnięć” liberalnej demokracji.

- Jesteśmy tutaj, aby powiedzieć, że zmagania [kobiet] są naszymi zmaganiami; jesteśmy silni, silni dzięki programowi feministycznemu, który dziś ustalimy – powiedział Macron, solidaryzując się z kobietami walczącymi o powszechne „prawo” do zabijania swoich dzieci, kobietami, które w opinii prezydenta są „zagrożone” w swojej potrzebie dostępu do aborcji.

Prezydent Argentyny obiecuje „powszechny dostęp do aborcji”

Przewodnicząca Komisji Europejskiej zapewniła lewicowych aktywistów i przywódców o staraniach Unii Europejskiej, których uwieńczeniem będzie „uzupełnienie” Karty praw podstawowych Unii Europejskiej o zapisy na temat „mowy nienawiści” przeciwko „osobom LGBTQI”.

Do chóru „obrońców” kobiet i propagatorów zamętu płciowego włączył się również prezydent Argentyny, Alberto Fernández, który pospieszył donieść, iż na samą wieść o mającym się odbyć Forum Równości powołał w swoim rządzie specjalną komórkę ideologiczną, czyli „ministra ds. kobiet i płci”. Ten sam prezydent, dodajmy, który w dniu spotkania z papieżem Franciszkiem publicznie przyjął Komunię Świętą wraz ze swoją konkubiną.

- Pracujemy nad nowym prawem, aby żadna kobieta nie musiała uciekać się do potajemnej aborcji. Wprowadzamy również wszechstronną edukację seksualną na terenie całego kraju. Będzie intersekcyjna i międzykulturowa. Wprowadzimy skuteczny i powszechny dostęp do aborcji – zapewnił Fernández.

Polska centrum religijnego „fundamentalizmu”

Na spendzie lewicowych ekstremistów nie zabrakło też aktywistki związanej z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet, Klementyny Suchanow. Współorganizatorka pro-aborcyjnych marszów została przywitana aplauzem przez zgromadzonych, po czym wygłosiła przemówienie, w którym ostrzegła świat przed rośnięciem w siłę „fundamentalistów religijnych”. Aborcjonistka stwierdziła na forum międzynarodowym, że „ci fundamentaliści są wszędzie i są bardzo dobrze zorganizowani, [a] ich układ nerwowy znajduje się w Polsce”.

Na żart wysiliła się z kolei „rabinka” Sophie Aram, która powiedziała: „Wszystko będzie OK, dopóki będziemy mogli się z tego śmiać i tak długo, jak tylko będziemy mogły dokonywać aborcji... Sorry, poproszono mnie, żebym ujęła to krótko”.

Czytaj też:
Papież i przewodniczący PE. Brak reakcji na aborcyjną rezolucję?
Czytaj też:
Biden powołał "ambasadora" LGBT. Reaktywacja urzędu stworzonego przez Obamę
Czytaj też:
Aborcja prawem człowieka? Piontkowski: Rezolucja PE nie jest wiążąca dla Polski

Źródło: lifesitenews.com
Czytaj także