Niemal tydzień temu talibowie zajęli stolicę Afganistanu, Kabul. Prezydent kraju Aszraf Ghani zdecydował się opuścić kraj. Błyskawiczne tempo upadku afgańskiego rządu zszokowało światową opinię publiczną.
Państwa Zachodu w pośpiechu ewakuowały swoje placówki dyplomatyczne oraz afgańskich współpracowników, którzy w ciągu ostatnich kilkunastu lat wspierali żołnierzy międzynarodowego kontyngentu w Afganistanie.
W akcję ewakuacji włączyła się również Polska. Rząd wysłał do Kabulu trzy wojskowe samoloty. Część osób już została uratowana.
W piątek premier Morawiecki poinformował, że Polska będzie odpowiedzialna za operację ewakuacji 300 obywateli Afganistanu, którzy w ostatnich latach współpracowali z NATO.
Terror talibów
Tymczasem talibowie, pomimo deklaracji o niestosowaniu terroru, wprowadzają na opanowanych terenach swoje porządki. W trudnej sytuacji znalazły się kobiety. Mieszkańcy relacjonują, że w wielu dystryktach zabroniono im wychodzić z domu bez męskiego opiekuna, że wygnano je z ich biur, z miejsc gdzie pracowały.
Amerykańska stacja Fox News donosi, że talibscy bojownicy doraźnie wykonują egzekucje ludzi, którzy przez lata współpracowali z siłami amerykańskimi.
Z kolei niemiecka stacja Deutsche Welle poinformowała, że z rąk talibów zginął członek rodziny dziennikarza tej stacji. Drugi z nich odniósł poważne rany.
Bojownicy przeczesywali domy i mieszkania w poszukiwaniu korespondenta DW z Afganistanu. Mężczyzna był już w tym czasie w Niemczech. Pozostali krewni dziennikarza zdążyli w ostatniej chwili uciec.
"Zabicie bliskiego krewnego naszego dziennikarza jest niewyobrażalną tragedią, która dowodzi niebezpieczeństwa, w jakim znajdują się nasi współpracownicy i ich rodziny w Afganistanie. Wszystko wskazuje na to, że talibowie prowadzą już w Kabulu i innych prowincjach zorganizowane poszukiwania dziennikarzy. Czas ucieka" – stwierdził w oświadczeniu dyrektor stacji. Peter Limbourg wezwał rząd Niemiec do zdecydowanego działania.
Deutsche Welle, razem z innymi mediami i organizacjami, wezwało rząd Niemiec do uruchomienia nadzwyczajnego programu przydziału wiz dla afgańskich współpracowników.
Czytaj też:
Polska pomoże NATO w Afganistanie. Morawiecki podał szczegółyCzytaj też:
Niemieckie MSW: Pomagajmy Afgańczykom "na miejscu"