– To co właśnie zrobiliśmy, to wielka rzecz dla amerykańskich pracowników – mówił Trump podpisując dekret w sprawie rozmów o TPP. Polityk i miliarder już podczas kampanii krytykował układ TPP jako "potencjalną katastrofę dla USA", uderzający w amerykańską gospodarkę.
Umowa TPP została podpisana w 2015 roku przez 12 krajów i była uważana za administrację prezydenta Obamy jako ważny element zacieśniania więzi z krajami Azji. Podpisana przez Kanadę, USA, Meksyk, Australię, Singapur, Wietnam, Peru, Malezję, Japonię, Nową Zelandię, Chile i Brunei dotyczy stworzenia obszarów wolnego handlu między tymi państwami.
Co ciekawe, prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto poinformował, że strona meksykańska będzie natychmiast szukała dwustronnych relacji z państwami TPP. Z kolei jak podaje Albuquerque Journal, przedstawiciele prezydenta Nieto, 25 i 26 stycznia spotkają się z ważnymi urzędnikami administracji Donalda Trumpa.
twitterCzytaj też:
Kolejny rekord. Wyborcza już rozlicza Trumpa z niespełnionych obietnic