Apel francuskiego przywódcy ma związek z ostatnimi wydarzeniami w tej części Ukrainy, gdzie miało dojść do ponownego ostrzału miejscowości położonych przy linii rozdzielającej pozostające w konflikcie strony. Rząd w Kijowie i prorosyjscy separatyści oskarżają siebie nawzajem o pogwałcenie ustaleń protokołu mińskiego, który wprowadzał obustronne zawieszenie broni.
Sytuacja w Donbasie i Ługańsku zdecydowanie zaostrzyła się w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin. Przywódcy samozwańczych republik ogłosili ewakuację ludności cywilnej na terytorium Rosji. Akcja ma związek, jak twierdzą, ze zwiększoną aktywnością ofensywną ukraińskich sił zbrojnych. Jak jednak kategorycznie stwierdził minister spraw zagranicznych Ukrainy, Kijów podejmuje wyłącznie działania defensywne.
Macron apeluje o deeskalację
Prezydent Francji zaapelował o zaprzestanie działalności wojskowej na wschodzie Ukrainy. Apel Macrona został wygłoszony podczas trwającego szczytu Unia Europejska-Unia Afrykańska w Brukseli.
– W kontekście, w którym rosyjska presja militarna nie słabnie, gdzie destabilizacja nasila się, gdzie wznowiono bombardowania w strefie buforowej, wzywamy przede wszystkim do zaprzestania tych działań wojskowych i do szybkiej deeskalacji – powiedział Macron
– Bardzo wyraźnie widać, że działania wojskowe się zwielokrotniły. Te działania, naszym zdaniem, muszą się skończyć, ponieważ są sprzeczne z osiągniętymi porozumieniami, zawieszeniem broni, które były przestrzegane do tej pory i dla którego wszystkie zaangażowane strony niedawno potwierdziły swoje poparcie – wskazał francuski przywódca.
Rosja nie wycofała się
Macron powtórzył uwagi innych przywódców państw NATO, zauważając, że na tym etapie nie zaobserwowano „żadnych dowodów wycofania się wojsk rosyjskich”.
– Z zadowoleniem przyjmuję wypowiedzi prezydenta Putina, ale uważam, że jeśli chcemy być wiarygodnym partnerem, to zawsze dobrze, aby działania były zgodne z deklaracjami i dlatego chcemy, żeby za słowami poszły konkretne działania – powiedział dziennikarzom.
– Wzywamy do ponownego otwarcia konstruktywnych negocjacji, ponieważ nadal wierzymy, że tę sytuację można rozwiązać poprzez dialog – dodał Macron.
Prezydent Francji zauważył również, że „następne kilka godzin” przyniesie „ścisłą koordynację między sojusznikami europejskimi i amerykańskimi”, którzy będą dążyć do zapewnienia „odpowiedniej odpowiedzi” do końca dnia.
– Teraz musimy przystąpić do działania i musimy pracować z wielką precyzją i zaangażowaniem, aby ustabilizować, a następnie złagodzić sytuację we współpracy z Rosją – powiedział Macron.
Czytaj też:
Bruksela: Unijni przywódcy spotkają się na rozmowy o Ukrainie i RosjiCzytaj też:
Macron nie zgodził się, żeby Rosjanie zrobili mu test na COVID-19. Ujawniono powód