"Wróg zwiększył liczbę żołnierzy w regionie Biełgorodu poprzez przeniesienie i koncentrację dodatkowych jednostek" – poinformowała w niedzielę rano agencja Ukrinform, powołując się na Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Według dostępnych informacji wyrzutnie Iskander-M zostały rozmieszczone 60 km od granicy z Ukrainą" – przekazała ukraińska armia, nie podając więcej szczegółów na temat lokalizacji systemów.
Iskander – mobilny system rakiet balistycznych (w kryptonimie NATO: SS-26 Stone) zastąpił radzieckie pociski Scud. Iskandery mają zasięg do 500 km i mogą przenosić głowice jądrowe. Rakieta ma długość 7,3 m, średnicę 0,92 m i waży ok. 4 tony, w zależności od ładunku. Wysoka prędkość pozwala jej przełamywać obronę antyrakietową.
Wojna Rosji z Ukrainą wchodzi w nową fazę
Atakując Ukrainę, Władimir Putin wywołał konflikt, który przekształcił się w największą konfrontację zbrojną w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej. Eksperci sądzą, że rosyjska operacja weszła już w nową fazę i wkrótce w Donbasie może dojść do bitwy pancernej, jakiej nie widziano od ponad 80 lat.
Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Atak rosyjskich wojsk poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".
Trwająca od prawie dwóch miesięcy wojna, którą Moskwa nazywa "specjalną operacją wojskową", doprowadziła do tego, że prawie 5 mln Ukraińców uciekło za granicę, z czego najwięcej (2,8 mln) do Polski.
Czytaj też:
Szwajcaria wstrzymuje niemieckie dostawy broni na UkrainęCzytaj też:
Premierzy Polski i Ukrainy podpisali memorandum o współpracy