23-latek, którego tożsamości na razie nie podano, został zatrzymany w południowej części miasta. Dotychczas policja nie podała jaki jest jego związek z atakiem na Manchester Arenie.
Kolejny zamach terrorystyczny w Wielkiej Brytanii
W poniedziałek wieczorem podczas koncertu amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande doszło do eksplozji. W hali przebywało ok. 20 tys. osób. Konsulat RP w Manchesterze poinformował, że na razie nie ma informacji o poszkodowanych Polakach.
Agencja Reutera poinformowała, że ładunek zdetonował zamachowiec-samobójca. Premier Wielkiej Brytanii Theresa May określiła wydarzenia w Manchestrze jako "przerażający atak terrorystyczny". Świadkowie mówią nawet o kilku wybuchach. Na nagraniach zamieszczonych w mediach społecznościowych widać panikę wśród uczestników koncertu. Słychać krzyki i uciekających ludzi. W hali było ok. 20 tysięcy osób.
Czytaj też:
Zamach terrorystyczny w Wielkiej Brytanii. 22 zabitych, 59 rannych