Podsumowując dwudniowych szczyt NATO w Hiszpanii, prezydent Stanów Zjednoczonych mówił o decyzjach dotyczących przyszłości Sojuszu oraz współpracy państw członkowskich.
Biden o jedności państw NATO
– Przed wojną powiedziałem prezydentowi Putinowi, że jeśli zaatakuje Ukrainę, NATO nie tylko się wzmocni, ale też stanie się bardziej zjednoczone (...) dokładnie to dzisiaj widzimy – stwierdził Joe Biden.
Jak podkreślił dalej polityk, 12 lat NATO określało Rosję jako partnera, jednak świat oraz Sojusz zmieniły się do tamtego czasu. – Podczas tego szczytu zrobiliśmy wszystko, by stawić czoła wyzwaniu ze strony Rosji, ale także Chin, które starają się zachwiać porządkiem światowym – mówił polityk, określając dwudniowy szczyt jako "historyczny".
– Zaproszenie Finlandii i Szwecji do NATO to akt historyczny, dwa kraje, które mają bardzo długą tradycję neutralności, zdecydowały dołączyć do NATO – dodał Biden.
W trakcie swojego wystąpienia prezydent USA podkreślił też, że "art. 5. Paktu jest świętością, atak na jednego oznacza atak na wszystkich". – Będziemy bronić każdego cala terytorium NATO – zapewnił polityk.
Prezydent USA apeluje o pomoc dla Kijowa
Prezydent Biden podsumowując szczyt mówił także o sytuacji na Ukrainie, która była jednym z głównych tematów spotkania.
– Stany Zjednoczone apelują do całego świata, aby wspierać Ukrainę, a jej sojusznicy i partnerzy wykonują na całym świecie wspaniałą pracę. W ciągu najbliższych dni ogłosimy 800 mln dolarów dodatkowej pomocy – poinformował polityk.
– Wykorzystamy pieniądze hm.in. z ceł nałożonych na Rosję, aby odbudować Ukrainę. Odpowiemy także na kryzys żywnościowy wywołany wojną na Ukrainę – mówił Biden.
Czytaj też:
Repetowicz: Polska jest krajem frontowym NATO. Wniosek może być tylko jedenCzytaj też:
O tym aspekcie szczytu NATO niewiele się mówi. Generał zwraca uwagę