Zagraniczni ochotnicy zginęli na Ukrainie. "Wpadli w zasadzkę"

Zagraniczni ochotnicy zginęli na Ukrainie. "Wpadli w zasadzkę"

Dodano: 
Wojna na Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne
Wojna na Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikimedia Commons
Dwóch Amerykanów, Kanadyjczyk i Szwed zginęli w walkach na Ukrainie – informuje Politico.

Zagraniczni ochotnicy zostali zabici 18 lipca, kiedy wpadli w zasadzkę i znaleźli się pod ostrzałem prowadzonym przez rosyjski czołg – poinformował ich dowódca Rusłan Miroszniczenko. Dodał, że obcokrajowcy uczestniczyli w operacji prowadzonej przez obronę terytorialną sił zbrojnych Ukrainy i znajdowali się w pobliżu Siewierska we wschodniej części obwodu donieckiego.

12 lipca rosyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało dane o liczbie zagranicznych najemników walczących po stronie Ukrainy w jej wojnie z Rosją. Najwięcej ochotników miało przybyć z terytorium Polski.

Rosjanie przekonują, że w sumie od początku "operacji specjalnej" (tak Kreml nazywa wojnę na Ukrainie) na front dotarło przez Polskę 1835 najemników. 544 miało zostać zabitych, 347 wyjechać, a 944 pozostać na froncie.

Rosja grozi zagranicznym ochotnikom

Wcześniej rzecznik rosyjskiego MON Igor Konaszenkow powiedział, że zagranicznym najemnikom walczącym po stronie Ukrainy może grozić maksymalny wyrok więzienia, jeśli zostaną schwytani żywi.

Były prezydent i były premier Rosji Dmitrij Miedwiediew ostrzegł w kwietniu, że zagraniczni najemnicy na Ukrainie, którzy nie poddadzą się rosyjskim wojskom, będą "denazyfikowani wraz ze swoimi banderowskimi instruktorami".

Putin rozpętał największą wojnę w Europie od 1945 r.

Wojna Rosji z Ukrainą trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej. Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Rosyjska inwazja doprowadziła do tego, że prawie 8 mln Ukraińców uciekło za granicę, z czego najwięcej (4,6 mln) do Polski. Rosjanie od 151 dni ostrzeliwują ukraińskie miasta i wsie, nie oszczędzając kobiet i dzieci i dopuszczając się zbrodni wojennych, których symbolem stała się masakra w Buczy.

Czytaj też:
Czarna lista Kremla. Rosja podjęła decyzję wobec pięciu kolejnych państw
Czytaj też:
Co czeka "kraje nieprzyjazne" Rosji? Tajemnicza wypowiedź Pieskowa

Źródło: Politico / RIA Novosti / Reuters
Czytaj także