Szef MSZ Niemiec krytykuje USA. Chodzi o sankcje na Rosję

Szef MSZ Niemiec krytykuje USA. Chodzi o sankcje na Rosję

Dodano: 
Sigmar Gabriel, były szef MSZ Niemiec
Sigmar Gabriel, były szef MSZ Niemiec Źródło:Flickr / Flickr/SPD Schleswig-Holstein/CC BY 2.0
Minister spraw zagranicznych Niemiec Sigmar Gabriel skrytykował w czasie swojej wizyty w Rosji politykę sankcji USA wobec Moskwy.

Przypomnijmy, że uchwalone niedawno przez amerykański Senat sankcje zagrażają także interesom niemieckich firm. Gabriel określił je w Moskwie jako "absolutnie nie do zaakceptowania". Jeśli sankcje zostaną wprowadzone w życie, to zagrożone byłyby nimi m.in. zachodnie firmy, które kooperują z rosyjskimi przedsiębiorstwami w sektorze energetycznym. Dotyczyć to może projektu drugiej nitki Gazociągu Nord Stream 2. – Uchwalić ustawę, która mówi: zmusimy Europejczyków, by odcięli się od rosyjskiego gazu, po to, byśmy mogli sprzedawać im jeszcze drożej amerykański gaz, uważamy za całkowicie nie do zaakceptowania – mówił w Moskwie Gabriel.

Ustawa musi jeszcze zostać zatwierdzona przez Izbę Reprezentantów i podpisana przez prezydenta USA.

Gabriel spotkał się w czwartek również z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, z którym rozmawiał m.in. o przygotowaniach do szczytu grupy G20 w Hamburgu.To już ich trzecie spotkanie podczas czterech miesięcy urzędowania. To rekord, ponieważ do tej pory żaden zachodni polityk nie był gościem Władimira Putina tak często, jak niemiecki wicekanclerz.

Czytaj też:
Erdogan chce przemówić do Turków w Hamburgu. Berlin mówi "nie"

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także