W materiale opublikowanym przez amerykańską stację telewizyjną podano, że w czasie pokoju Stany Zjednoczone produkują rocznie 30 tys. pocisków do haubic 155 mm, co w obecnej sytuacji wystarcza ukraińskim żołnierzom na mniej więcej dwa tygodnie.
Dave Des Roches, profesor nadzwyczajny i starszy wojskowy w Akademii Obrony Narodowej Stanów Zjednoczonych, podkreślił, że sytuacja jest bardzo niepokojąca. – Jeżeli nie będziemy mieli nowej produkcji, której rozkręcenie zajmie miesiące, nie będziemy w stanie zaopatrywać Ukraińców – przyznał.
CNBC: Analitycy wskazują na podstawowy problem
CNBC zauważa, że broń i amunicja wyczerpują się również w Europie. Cytowany w materiale szef unijnej dyplomacji Joseph Borrell powiedział na początku września, że zapasy wojskowe większości europejskich członków NATO są w dużym stopniu wyczerpane z powodu wsparcia Ukrainy.
Analitycy wojskowi wskazują na podstawowy problem: w czasie pokoju kraje zachodnie produkowały broń w znacznie mniejszych ilościach, a rządy zdecydowały się na zmniejszenie bardzo kosztownego sektora i produkowanie broni tylko w razie potrzeby.
Niektóre rodzaje broni będące na wyczerpaniu, nie są już produkowane, a do ich wytworzenia potrzebna jest wysoko wykwalifikowana siła robocza i doświadczenie, czego w ostatnich latach brakuje w amerykańskim sektorze produkcyjnym – podaje CNBC.
Szef NATO zwołuje spotkanie zbrojeniówki
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zorganizował we wtorek specjalne spotkanie dyrektorów zbrojeniowych państw sojuszu, aby omówić sposoby uzupełnienia zapasów broni przez kraje członkowskie. – Współpracujemy teraz z przemysłem, aby zwiększyć produkcję broni i amunicji – powiedział szef NATO.
W materiale podkreślono, że zdolność USA do samoobrony nie jest zagrożona, ponieważ Pentagon utrzymuje odpowiednie zapasy broni i amunicji zarezerwowane tylko dla amerykańskich jednostek wojskowych.
Czytaj też:
Amerykanie mają problem. "Zapasy pocisków Javelin są na wyczerpaniu"