Skazani za ciężkie przestępstwa pójdą na wojnę. Putin podpisał ustawę

Skazani za ciężkie przestępstwa pójdą na wojnę. Putin podpisał ustawę

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło:PAP/EPA / Grigory Sysoev
Władimir Putin podpisał ustawę, która pozwala na mobilizację osób skazanych w przeszłości za ciężkie przestępstwa.
Rosyjska agencja RIA podała, że nowe prawo wyklucza mobilizację skazanych za wykorzystywanie seksualne dzieci, zdradę stanu, szpiegostwo lub terroryzm. Osoby z wyrokami za inne ciężkie przestępstwa będą mogły być poddane mobilizacji.

Władimir Putin poinformował, że dotychczas zmobilizowano 318 tys. osób. Pierwotny plan zakładał, że będzie ich 300 tys. – Mamy 318 tysięcy. Dlaczego 318? Z powodu ochotników. Liczba ochotników się nie zmniejsza – powiedział w piątek prezydent Rosji. – Z tej liczby, według mnie, 49 tys. jest już w wojsku, wykonując misje bojowe – wskazał Putin po tym, jak złożył kwiaty pod pomnikiem Kuźmy Minina i Dymitra Pożarskiego w Moskwie. 4 listopada w Rosji obchodzony jest Dzień Jedności Narodowej.

Ilu rosyjskich żołnierzy zginęło w czasie wojny? Podano liczbę

Jak informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych od początku inwazji na Ukrainę Rosja straciła 74 840 żołnierzy.

Zniszczonych zostało m.in rosyjskich 2750 czołgów, 5580 pojazdów opancerzonych, 201 systemów obrony przeciwlotniczej, 277 samolotów i 258 helikopterów

Rosyjska inwazja w założeniu Putina miała być krótką operacją, jedna opór Ukraińców uniemożliwił urzeczywistnienie tych planów. Od miesięcy Rosjanie ponoszą dotkliwe straty na froncie. W czwartek ukraińskie media informowały, że rosyjscy żołnierze opuścili swoje dotychczasowe posterunki w miejscowościach w pobliżu Chersonia.

We wrześniu w związku z powracającymi informacjami o dezercji rosyjskich żołnierzy, zaostrzono kary za samowolne oddalenie się z jednostki "w czasie mobilizacji lub stanu wojennego". Teraz sankcja wynosić będzie maksymalnie 10 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialność karna jest także przewidziana w przypadku niestawienia się poborowych na wezwanie władz wojskowych oraz w przypadku dezercji.

Czytaj też:
Kto pomoże Polsce, gdyby została zaatakowana? Sondaż

Źródło: Reuters / RIA/Interfax
Czytaj także