Trump wróci na Twittera? Musk ogłosił... sondaż

Trump wróci na Twittera? Musk ogłosił... sondaż

Dodano: 
Donald Trump, były prezydent USA
Donald Trump, były prezydent USA Źródło: Wikimedia Commons
"Vox Populi, Vox Dei" – napisał nowy właściciel Twittera Elon Musk, pytając użytkowników serwisu o przywrócenie konta byłego prezydenta Donalda Trumpa.

Wielu komentatorów i obserwatorów sceny politycznej już od kwietnia (kiedy rada dyrektorów Twittera ostatecznie zgodziła się na ofertę zakupu serwisu przez Elona Muska) zastanawia się, czy miliarder przywróci na Twittera konto byłego prezydenta Donalda Trumpa.

Przedsiębiorca poinformował już kilka miesięcy temu, że gdy zostanie już formalnie właścicielem Twittera, to przywróci konto polityka i zezwoli mu na ponowne korzystanie z platformy społecznościowej. Bezterminowe zawieszenie konta znienawidzonego przez establishment i lewicowe media polityka ocenia jako "moralnie złą decyzję i ekstremalnie głupią".

W październiku Musk opublikował wpis o następującej treści: "Gdybym dostawał dolara za każdym razem, gdy ktoś pyta mnie, czy Trump wraca na tę platformę, Twitter zarabiałby pieniądze!".

Sondaż ws. Trumpa

Tymczasem kilka godzin temu właściciel Twittera opublikował na swoim profilu ankietę, w której użytkownicy mogą zdecydować czy były prezydent odzyska swoje konto w znanym serwisie.

twitter

Tym samym miliarder zasugerował, że decyzja ws. przywrócenia konta polityka jeszcze nie zapadła.

Obecnie większość biorących udział w ankiecie (54 proc.) opowiada się za powrotem Trumpa do serwisu.

W komentarzu do wpisu z ankietą, Musk napisał: "Vox Populi, Vox Dei" ("Głos ludu jest głosem Boga").

Twitter na stałe zablokował konto Donalda Trumpa

Przypomnijmy, że prywatne konto prezydenta USA zostało "na stałe" zablokowane w styczniu 2021 roku. Twitter tłumaczył wówczas swoją decyzję "ryzykiem podżegania do przemocy" (chodzi o wpisy Trumpa dot. szturmu na Kapitol).

"Po dokładnym przeanalizowaniu ostatnich tweetów z konta @realDonaldTrump i otaczającego ich kontekstu – w szczególności sposobu, w jaki są one odbierane i interpretowane na Twitterze i poza nim – trwale zawiesiliśmy konto z powodu ryzyka dalszego podżegania do przemocy" – podano w komunikacie Twittera.

"W kontekście przerażających wydarzeń w tym tygodniu, w środę jasno daliśmy do zrozumienia, że dodatkowe naruszenia zasad Twittera mogą skutkować takim właśnie działaniami" – pisali w styczniu 2021 r. administratorzy serwisu.

Czytaj też:
Donald Trump ogłasza start w wyborach prezydenckich
Czytaj też:
Ivanka Trump zapowiada, że nie wesprze ojca w walce o prezydenturę

Źródło: X
Czytaj także