W czwartek Aleksandr Łukaszenko wysłuchał raportu na temat sytuacji w białoruskim sporcie. W spotkaniu uczestniczyli m.in. minister sportu Siarhiej Kawalczuk, wicepremier Ihar Pietryszenka i prezes Narodowego Komitetu Olimpijskiego Wiktar Łukaszenka.
Łukaszenka: Może po prostu kiepsko oglądam mundial?
W trakcie spotkania przywódca krytykował poziom gry białoruskiej reprezentacji w piłce nożnej. – Czasami zastanawiam się: co tu rozwijać, czego nam brakuje, żeby nasze drużyny, nasi sportowcy grali na najwyższym poziomie? Chciałbym podczas tego spotkania usłyszeć od państwa, czego wam brakuje, jakich boisk, obiektów i innych rzeczy, żeby zdobyć 20-30 medali na igrzyskach olimpijskich. Kiedyś to mieliśmy, kiedy w ogóle nie było obiektów sportowych, można powiedzieć – mówił polityk.
Następnie polityk zwrócił uwagę ministrowi sportu, że reprezentanci Mińska nie dostali się na mundial.
– Siarhieju Michajławiczu, nie zauważyłem tam naszych graczy. A może po prostu kiepsko oglądam mundial? – pytał Łukaszenko.
– Nie, oglądasz wystarczająco – stwierdził w odpowiedzi minister.
–Tak, nawet nie jesteśmy blisko (mundialu - red.). Poza tym porównuję grę naszych piłkarzy z tą, którą reprezentują tam sportowcy dzisiaj (...) Jako były piłkarz, który dużo grał, po prostu się boję – stwierdził Łukaszenko.
Znamy drugiego finalistę piłkarskich mistrzostw świata
Dwa dni temu reprezentacja Francji pokonała Maroko 2:0 zdobywając miejsce w finale piłkarskich mistrzostw świata 2022 w Katarze.
We wtorek pierwszym finalistą piłkarskich mistrzostw świata 2022 została Argentyna, która pokonała Chorwację 3:0, po dwóch bramkach Juliana Alvareza oraz trafieniu z rzutu karnego Leo Messiego.
Finał mundialu Argentyna – Francja w najbliższą niedzielę, 18 grudnia o godzinie 16:00 czasu polskiego. Dzień wcześniej o brąz zagrają Maroko i Chorwacja.
Czytaj też:
Wiadomo, kto poprowadzi finał mistrzostw świata. Wielki sukces PolakaCzytaj też:
Brutalne zamieszki we Francji. Doszło do tragicznego zdarzenia