Dzisiejszy wpis posła PiS i wiceministra spraw zagranicznych Arkadiusza Mularczyka, to prawdopodobnie reakcja na historię opisaną w ubiegłym tygodniu przez niemieckie media, która dotyczyła kanclerza Olafa Scholza.
Osobliwe spotkanie z Polakiem
W ubiegłym tygodniu, dziennik "Sueddeutsche Zeitung" relacjonował, że kanclerz Scholz powoływał się na opinię spotkanego przypadkiem Polaka, który przekonywał, że decyzja o przekazaniu Leopardów Ukrainie jest zbyt pochopna.
Dziennikarze gazety dotarli do zapisów zamkniętego dla mediów posiedzenia klubu parlamentarnego SPD. To na nim kanclerz miał stanowczo bronić swojego negatywnego stanowiska wobec Leopardów. Powołał się na spotkanie z Polakiem, do którego doszło podczas sesji joggingu.
Kanclerz stwierdził, że po zrobieniu sobie wspólnego zdjęcia, Polak miał mu podziękować za "wielkie wsparcie" dla Ukrainy i poradził, aby "nie dał się zwariować" żądaniami polskiego rządu w sprawie Leopardów.
Mularczyk: W trakcie joggingu w Berlinie...
Wiceminister spraw zagranicznych, zajmujący się kwestią odszkodowań za straty wojenne dla Polski, przebywa obecnie w Berlinie, wraz premierem Mateuszem Morawieckim.
"Wczoraj w trakcie joggingu w Berlinie spotkałem niemieckie małżeństwo, które chciało wypłacić Polsce kilkaset euro tytułem reparacji wojennych" – napisał we wtorek rano poseł PiS.
"Mówili, że im bardzo wstyd że rząd Niemiec tak długo zwleka z wypłatą Polsce reparacji za zniszczenia i rabunek podczas II WŚ" – dodał polityk, co wielu internautów odczytało jako żart z postawy Scholza.
Polska deklaracja ws. czołgów Leopard
W ubiegłym tygodniu, we Lwowie odbyło się spotkanie przywódców Trójkąta Lubelskiego z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy.
Rozmowy dotyczyły przede wszystkim dalszej pomocy dla Ukrainy w obliczu trwającej rosyjskiej agresji, a także wsparcia prozachodnich integracyjnych aspiracji Kijowa. Prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że Polska przekaże Ukrainie kompanię czołgów Leopard "w ramach międzynarodowej koalicji".
Czytaj też:
"Będą płonąć". Moskwa reaguje na decyzję Wielkiej BrytaniiCzytaj też:
Morawiecki: Nie wyobrażam sobie sytuacji, że zgoda nie zostanie szybko udzielona