Socjalizm XXI w. – tak lider rewolucji boliwariańskiej Hugo Chávez nazwał swoją lewicową politykę prowadzoną w Wenezueli. Jego wiernym kontynuatorem jest dziś jego następca – Nicolás Maduro. Został wybrany na prezydenta w kwietniu 2013 r. w wyborach powszechnych, oficjalnie z wynikiem 50,61 proc. głosów (wynik ten nie został jednak uznany przez opozycję, która dopatrzyła się licznych uchybień w procesie wyborczym). Pogłębiający się od 2013 r. kryzys gospodarczy, spowodowany spadkiem cen ropy i socjalistyczną polityką ekonomiczną rządu Maduro, doprowadził do rekordowego ubóstwa (przeciętny Wenezuelczyk schudł o ponad 8 kg w 2016 r. w wyniku tzw. diety Maduro) i hiperinflacji: ponad 250 proc. w 2016 r., przy 18-procentowym spadku PKP – prognozy na 2017 r. mówią o dalszym spadku PKB i o inflacji między 700 a 1,2 tys. proc. w skali rocznej.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.