Administracja prezydenta USA Joe Bidena wyjaśniła ukraińskim władzom, dlaczego nie może przekazać im pocisków dalekiego zasięgu ATACMS. Według źródeł Politico, Waszyngton obawia się niedoboru broni w swoich magazynach. Drugim powodem jest możliwość, że Ukraina wykorzysta te pociski do uderzeń na terytorium Rosji.
Przedstawiciele USA mieli tłumaczyć Kijowowi, że nie mają darmowych pocisków ATACMS, a ich przekazanie zmniejszyłoby zapasy i zaszkodziłoby gotowości bojowej armii amerykańskiej.
Rozmówca Politico wyjaśnił, że Waszyngton chce utrzymać pewien poziom amunicji. – Przy każdym pakiecie zawsze bierzemy pod uwagę naszą gotowość i własne zapasy, dając Ukrainie to, czego potrzebuje na polu bitwy – dodał.
ATACMS na liście priorytetów Kijowa
ATACMS zwykle zajmuje pierwsze miejsce na liście ukraińskich próśb o broń. Mówi się, że Kijów może zabiegać o zgodę Waszyngtonu na zakup tych rakiet z innych krajów za środki otrzymane od USA. System ATACMS jest używany przez Koreę Południową, Polskę, Rumunię, Grecję, Turcję, Katar i Bahrajn.
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow powiedział wcześniej, że Kijów jest gotów zagwarantować państwom zachodnim, że armia nie użyje rakiet dalekiego zasięgu na terytorium Rosji. Z kolei szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba uważa, że umowa z Amerykanami nie obejmuje Krymu.
W październiku 2022 r. "The Wall Street Journal" informował, że Ameryka nie chce przekazać siłom ukraińskim pocisków ATACMS ze względu na możliwość użycia ich do uderzenia w Rosję. Według gazety, w związku z podobnymi obawami USA zmodyfikowały zasięg systemów HIMARS przed wysłaniem ich na Ukrainę.
USA to najważniejszy sojusznik Ukrainy w wojnie z Rosją
Od początku rosyjskiej inwazji Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie pomoc wojskową o wartości blisko 30 mld dolarów. Największy był pakiet ogłoszony na początku stycznia w wysokości ponad 3 mld dolarów, zawierający m.in. transportery opancerzone Stryker i wozy bojowe Bradley.
Amerykanie mają dostarczyć Kijowowi także czołgi Abrams oraz pociski GLSDB o zasięgu do 150 km. Prezydent USA Joe Biden oświadczył, że Ameryka będzie pomagać Ukrainie tak długo, jak będzie trzeba.
Rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022 r. i trwa już prawie rok. Stała się największym konfliktem zbrojnym w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej.
Czytaj też:
Zbliża się krytyczny moment wojny? USA ostrzegają Ukrainę