Grupa Wagnera zdziesiątkowana na froncie. Podano straty

Grupa Wagnera zdziesiątkowana na froncie. Podano straty

Dodano: 
Grupa Wagnera, zdjęcie ilustracyjne
Grupa Wagnera, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Wikimedia Commons
Stany Zjednoczone szacują, że ponad 30 tys. najemników z Grupy Wagnera zostało rannych lub zabitych w czasie wojny w Ukrainie.

Jak donosi CNN, takie statystyki podał rzecznik Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego John Kirby. Według niego tylko od połowy grudnia Ukraińcy zlikwidowali ponad 4 tys. wagnerowców, z czego ok. 90 proc. to skazańcy zwerbowani na wojnę w rosyjskich więzieniach.

– Oni traktują swoich nowych rekrutów, głównie skazanych, jak mięso armatnie – powiedział Kirby. Dodał, że szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn "wyciągnął skazańców z więzień i po prostu rzucił ich na pole bitwy bez wyszkolenia i bez sprzętu".

Przedstawiciel Białego Domu zwrócił również uwagę na ogromne straty w walkach o Bachmut. Przyznał, że w ciągu ostatnich dni Rosjanie osiągnęli pewne postępy kosztem dużych strat. Zastrzegł przy tym, że USA nie są w stanie przewidzieć, czy najeźdźcom uda się wedrzeć do miasta.

Ilu żołnierzy Rosja straciła na Ukrainie?

Według najnowszych danych brytyjskiego wywiadu, rosyjskie Ministerstwo Obrony i prywatne firmy wojskowe straciły od początku inwazji na Ukrainę 175-200 tys. ludzi, z czego 40-60 tys. zginęło.

W raporcie zwrócono uwagę, że liczby te reprezentują wysoki stosunek zabitych do rannych, co "prawie na pewno spowodowane jest wyjątkowo prymitywnym wsparciem medycznym większości sił" rosyjskich walczących na froncie.

Jak podkreślają służby, poziom strat po stronie rosyjskiej zaczął gwałtownie rosnąć od września – po ogłoszeniu mobilizacji przez prezydenta Władimira Putina. Zdaniem Brytyjczyków, najczęściej żołnierze rosyjscy giną lub zostają ranni w wyniku ostrzału ukraińskiej artylerii.

Najnowsze doniesienia z frontu. Raport OSW

Według Ośrodka Studiów Wschodnich, siłom ukraińskim udało się odepchnąć agresora na południe od drogi Bachmut-Konstantynówka, nadal jednak znajduje się ona w strefie walk i nie może być wykorzystywana jako linia zaopatrzenia.

"Obie strony mają sprowadzać do rejonów walk nowe jednostki (Rosjanie mają także gromadzić nowe siły na poligonie Pogonowo w graniczącym z Ukrainą obwodzie woroneskim) oraz umacniać istniejące i tworzyć nowe pozycje obronne" – podaje OSW w raporcie podsumowującym 358. dzień wojny.

Wojna trwa już prawie rok

Inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022 r. i wywołała jeden z najbardziej śmiercionośnych konfliktów w Europie od czasów II wojny światowej i największą konfrontację między Moskwą a Zachodem od czasu kubańskiego kryzysu rakietowego w 1962 r.

Rosja nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od władz w Kijowie "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 r. Krymu za rosyjski.

Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Chiny głośno naciskają na Rosję
Czytaj też:
Finlandia wyjaśnia, dlaczego nie ujawnia danych o pomocy wojskowej dla Ukrainy

Źródło: CNN / Reuters / OSW
Czytaj także