Stany Zjednoczone i NATO odrzuciły 12-punktowy dokument przygotowany po wizytach w Europie i Moskwie szefa Komisji Spraw Międzynarodowych Komunistycznej Partii Chin Wanga Yi.
– Plan, w którym Chiny wzywają do zawieszenia broni, rozpoczęcia rozmów pokojowych i zniesienia sankcji, obiecując pomoc w powojennej odbudowie Ukrainy, powinien zakończyć się w pierwszym punkcie, który dotyczy poszanowania suwerenności wszystkich krajów i przestrzegania prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych – powiedział doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan.
Podkreślił, że "wojna może zakończyć się jutro, jeśli Rosja przestanie atakować Ukrainę i wycofa swoje wojska". – Ukraina nie zaatakowała Rosji, NATO nie zaatakowało Rosji. USA nie zaatakowało Rosji. To jest wojna, którą wybrał Putin – dodał.
Z kolei sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył, że Chiny nie potępiły rosyjskiej inwazji na Ukrainę i dlatego "nie ma do nich zaufania". Jak tłumaczył, co prawda nie ma dowodów na to, że armia rosyjska otrzymuje chińską broń, ale istnieją oznaki, że takie dostawy mogą się rozpocząć.
Media: Rosja negocjuje z Chinami zakup dronów
Według niemieckiego magazynu "Der Spiegel", Rosja negocjuje z Chinami dostawę 100 dronów uderzeniowych podobnych w konstrukcji do irańskich dronów kamikadze Shahed-136.
Drony zdolne do przenoszenia głowic o masie do 50 kg mogłyby wejść na uzbrojenie rosyjskiej armii już w kwietniu, po czym chiński producent Xi'an Bingo Intelligent Aviation Technology mógłby przenieść technologię komponentów do Moskwy w celu uruchomienia lokalnej produkcji.
Według źródeł agencji Bloomberg na Kremlu, prezydent Władimir Putin chce wynegocjować pokój na własnych warunkach – z zachowaniem okupowanych terytoriów ukraińskich. Aby to było możliwe, Rosja musi zdążyć przeprowadzić skuteczną ofensywę, zanim Siły Zbrojne Ukrainy otrzymają zachodnie czołgi i pojazdy opancerzone.
Władze w Kijowie od dawna apelują do swoich sojuszników o pomoc wojskową nie tylko w postaci czołgów, ale również rakiet średniego i dalekiego zasięgu oraz myśliwców. Na razie nie ma na to zgody Stanów Zjednoczonych, choć z nieoficjalnych doniesień prasowych wynika, że USA mogą zgodzić się na reeksport samolotów F-16 z innych krajów.
Czytaj też:
Minister obrony Ukrainy: Kwestia myśliwców została już rozwiązanaCzytaj też:
Stany Zjednoczone rozważają przekazanie myśliwców Ukrainie